Legia - Dundalk FC (2016/17)
W kolejnym sezonie Legia ponownie grała w fazie grupowej Ligi Europy, ale bez powodzenia. Kolejną próbę dostania się do Ligi Mistrzów podjęła w sezonie 2016/17. Co prawda w eliminacjach pod wodzą Besnika Hasiego szło jej jak po grudzie. Dużą zasługę w pokonywaniu kolejnych przeszkód miał bramkarz Arkadiusz Malarz, który czasem bronił w beznadziejnych zdawało się sytuacjach. Decydującą rywalizację legioniści stoczyli z irlandzkim klubem Dundalk FC. Na wyjeździe ekipa z Warszawy wygrała 2:0 po golach Nemanji Nikolicia i Aleksandara Prijovicia. Rewanż przy Łazienkowskiej wydawał się formalnością. Tak jednak nie było. Goście objęli prowadzenie w 19. min i do końca spotkania było nerwowo. Jednak w ostatniej sekundzie awans po 20 latach do Ligi Mistrzów (w sezonie 1996/97 grał w niej Widzew Łódź) przypieczętował Michał Kucharczyk.
Legia - Real Madryt (2016/17)
Legia miała świetne losowanie, jeśli chodzi o prestiż rywali. Real Madryt, Borussia Dortmund i Sporting Lizbona. Stołeczny zespół skazywano na pożarcie. Zaczęło się fatalnie, bo od porażki 0:6 z BVB u siebie. Hasiego zastąpił Jacek Magiera, ale trudno było spodziewać się ogromnej poprawy gry. I tak przyszły porażki w Lizbonie (0:2) i Madrycie (1:5). 2 listopada odbył się rewanż z Realem. Niestety, trybuny przy Łazienkowskiej były puste, bo UEFA ukarała stołeczny klub za zachowanie grupy fanów podczas starcia z Borussią. A szkoda, bo potyczka z "Królewskimi" była wyjątkowa. Na pięć minut przed jej końcem Legia prowadziła 3:2 po golach Vadisa Odjidji-Ofoe, Miroslava Radovicia i Thibaulta Moulina. W końcu wyrównał Mateo Kovacić, ale władze Realu przecierały oczy ze zdumienia. Podobnie zresztą jak każdy.
Legia - Sporting (2016/17)
Legia sprawiła psikusa nie tylko Realowi Madryt i złośliwcom. Grupowa rywalizacja tak się ułożyła, że przed ostatnią kolejką ekipa Magiery miała szanse na zajęcie trzeciego miejsca i grę w 1/16 Ligi Europy. Właśnie to było stawką domowej potyczki ze Sportingiem. I Legia zagrała jeden z najlepszych (jeśli nie najlepszy) mecz w ostatnich... pięciu-dziesięciu latach. Wygrała 1:0 po golu Guilherme i przeskoczyła w tabeli klub z Lizbony. Wczesną wiosną (albo jak ktoś woli, późną zimą) spotkała się z Ajaksem Amsterdam. W Warszawie było 0:0, w Holandii goście przegrali 0:1 i zakończyli ostatni udany sezon w europejskich pucharach. Od tamtego czasu trwa czarna seria, a legionistów wyeliminowały ekipy z Mołdawii i Luksemburga. Jak będzie z Rangers FC?
