- Koniec roku już niebawem, a dotychczas nie podjęto jeszcze rozmów, mimo iż złożyliśmy ofertę resortowi skarbu - powiedział "Pomorskiej" Roman Lewandowski z Goryszewa, prezes Stowarzyszenia Producentów Ziemniaka Przemysłowego i spółki plantatorsko-pracowniczej "Trzemeszno".
Ta ostatnia spółka została powołana w 2004 r.
Grupa plantatorów i rolników zamierza kupić większość udziałów trzemeszeńskiej krochmalni. Wzorem krajów "starej" Unii Europejskiej. Tam, np. w Danii, rolnicy są współwłaścicielami zakładów branży rolno-spożywczej i z tego tytułu czerpią korzyści w postaci dywidendy.
Zainteresowani kupnem udziałów
W latach dziewięćdziesiątych w Polsce sprywatyzowano większość firm tej branży, ale bez udziału producentów, np. rzepaku czy cukru. Niektóre z nich trafiły w obce ręce i uległy likwidacji. Taki los podzieliła Cukrownia "Gniezno". Niemiecki inwestor uznał bowiem, że bardziej opłaca się zamknąć zakład i zwolnić pracowników.
Plantatorom rzucają kłody pod nogi
W bieżącym roku planowano sprzedaż ponad 60 spółek, w których 100-procentowy lub większościowy udział ma skarb państwa.
Zarząd "Trzemeszna" również zabiegał o wsparcie i wprowadzenie uprzywilejowanego trybu zbycia udziałów skarbu państwa. Niestety, na razie nie ma jeszcze decyzji.