Przemysław Frankowski strzelił dla Lens po raz drugi w sezonie
Sędzia odgwizdał jedenastkę dla Lens po analizie VAR. Pod nieobecność kontuzjowanego Jimmy'ego Cabota to właśnie Przemysław Frankowski podszedł do piłki. Polak wziął trzy głębsze wdechy, spojrzał głęboko w oczy bramkarza, a następnie uderzył skutecznie z prawej nogi przy prawym słupku, ocierając rękawicę.
Kibice Lens długo fetowali bramkę Frankowskiego. Na prośbę spikera czterokrotnie wykrzyczeli jego nazwisko. Większość poderwała się z miejsc i nagrała tę szczególną chwilę na swoich smartfonach. - Niełatwe imię i nazwisko, ale doskonale wykrzykiwane Stade Bollaert-Delelis - emocjonowali się komentatorzy Eleven Sports. - Fakt, że Frankowski podszedł do jedenastki świadczy o tym, jak ważną postacią jest w tym sezonie, jakim zaufaniem cieszy się i ze strony trenera, i kolegów z zespołu.
Lens walczy o wicemistrzostwo Francji
Frankowski zagrał w niemal pełnym wymiarze czasowym (zszedł w doliczonym czasie). Tak jak zawsze zajął miejsce na prawym wahadle. Bardzo często włączał się do akcji ofensywnych, wspomagając wyżej ustawionego Floriana Sotokę.
To już druga bramka Frankowskiego dla Lens w tym roku. Wcześniej reprezentant Polski trafił w wygranym aż 3:1 meczu z liderującym PSG. Na koniec ma też dwie asysty z rundy jesiennej: przeciw Troyes i Brest.
Lens ma realne szanse, by z trzema Polakami w kadrze sięgnąć po wicemistrzostwo Francji. Zeszły sezon skończył się dla niego siódmym miejscem. Teraz zajmuje drugie z serią dziewięciu spotkań bez porażki.
Lens - Auxerre 1:0 (0:0
Bramka: Frankowski 59' (k.)
Czerwona kartka: Toure (w konsekwencji dwóch żółtych)
Żółte kartki: Danso, Medina - Toure, Pellisier, Da Costa
POLACY ZA GRANICĄ w GOL24
Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ
