- Na razie wstrzymaliśmy się - mówi prezes ZGM Zbigniew Odya. - Zastanawiamy się nad samym projektem, żeby go trochę zmniejszyć, bo obecna wersja jest trochę za duża jak na nasze potrzeby. Myślimy o czymś mniejszym.
Spółka zamierza przenieść siedzibę z ul. Bankowej na pl. Piastowski. Wedle wstępnej koncepcji architekta miejskiego Andrzeja Ciemińskiego miał powstać tam trzykondygnacyjny budynek, z parterem na wynajem. Teraz te plany trzeba będzie odchudzić. Ale na razie nie ma żadnych szczegółów, bo jak twierdzi prezes Odya, to wstępna faza działań. Kiedy więc można spodziewać się przetargu na wykonawstwo? - Najpewniej wiosną - mówi Odya.
O tym, że inwestycja jest celowa, wie każdy, kto kiedykolwiek tam był. Firma rezyduje w dawnych barakach przystosowanych do jej potrzeb i byłby już czas, by przeniosła się bardziej komfortowego wnętrza. Dotychczasowa baza pójdzie pod młotek, jeśli spółka dogra wszystkie szczegóły związane z budową nowego obiektu na własnej działce przy pl. Piastowskim. Pieniądze ze sprzedaży zasilą budowę.
Czy spółka przyjmie propozycję burmistrza Arseniusza Finstera, by zająć się wybudowaniem nowego Domu Dziennego Pobytu?
- Jesteśmy po wstępnych rozmowach - podkreśla Odya. - To nie jest zły pomysł, ale trudno na tym etapie przesądzać, jak będzie. Myślimy o tym.
Na razie firma zajmuje się bieżącymi sprawami i odpukać, nic złego się nie dzieje.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »