"Chciałabym, byście trafili do mojej mamy, która 3 listopada obchodzi urodziny. Byłby to dla niej na pewno wielki prezent i zaskoczenie. Pragnęłabym jej podziękować za wielki trud, jaki wkłada w wychowanie mnie i brata, jak i za jej oddanie, mimo przeciwności losu" - takim właśnie sms-em pani Magda, córka Marzanny Charczuk przekonała nas, abyśmy nagrodzili jej mamę.
Naszą wczorajszą laureatkę zastaliśmy w pracy. - Nie wiedziałam o niespodziance, dlatego gdy brygadzista poprosił, abym przyszła do recepcji, przestraszyłam się, że coś przeskrobałam - żartuje pani Marzanna. - To naprawdę świetny pomysł, by nagradzać ludzi bez okazji. Ja sama raczej rzadko dostaję kwiaty, ale widzę, że moja córka dobrze wie, czego mi potrzeba. Jak tylko wrócę do domu, na pewno wyściskam ją i wycałuję. Kocham cię, córeczko.
Sprawczyni całego zamieszania, pani Magda przyznaje, że trudno było utrzymać niespodziankę w tajemnicy. - Powiedziałam mamie, żeby ładnie ubrała się do pracy - zdradza autorka zwycięskiego sms-a. - Nie domyśliła się, o co chodzi, ale przez cały dzień zasypywała mnie pytaniami. Obydwie jesteśmy bardzo szczęśliwe. Gdy mam dzwoniła, aby podziękować, była ogromnie wzruszona. A ja cieszę się tym bardziej, że nigdy jeszcze nic nie wygrałam.
Marzanna Charczuk zamyka listę osób obdarowanych za pośrednictwem "Gazety Pomorskiej" i Radia PLUS Toruń w konkursie "Kwiaty na miły dzień". Nasza zabawa trwała przez cały październik. W tym czasie bukiety od studia florystycznego Decoflora w Galerii AMC i karnety na bezpłatny przejazd taksówką PULS Taxi powędrowały do 22 osób.