LiveCareer zapytał niedawno o to, czego oczekujemy od współpracowników - jak nam się z nimi układa. Aż 66 proc. respondentów darzy ich sympatią - wynika z „Badania relacji i więzi społecznych w miejscu pracy”. Bez względu na zarobki, rodzaj i staż pracy, płeć czy wykształcenie - wszyscy całkiem nieźle tolerujemy ludzi, z którymi pracujemy.
44 proc. uważa za przyjaciela co najmniej jedną osobę, z którą pracuje. 79 proc. pytanych przyznaje, że przyjacielskie relacje ze współpracownikami pomagają w osiąganiu lepszych wyników w pracy.
Na rozmowy niedotyczące pracy przeznaczamy ok. 30 minut. Rzadko dłużej niż godzinę. Im ktoś starszy i z dłuższym stażem, tym mniej angażuje się w pogawędki.
Aż 71 proc. badanych stawia granicę między pracą a domem, znajomymi i rodziną. Połowa z nas w ogóle nie utrzymuje kontaktów pozazawodowych z kolegami z pracy. A 32 proc. badanych spotyka się (minimum raz w miesiącu) ze znajomymi z pracy w okolicznościach niezwiązanych z życiem zawodowym i poza godzinami.
Ankietowani cenią współpracowników, którzy są dowcipni (50 proc.), mają wiedzę merytoryczną (47), są zaangażowani (46), pomocni (35), komunikatywni (34) i szczerzy (28 proc.).
Plotka - wróg nr 1
Blisko 60 proc. respondentów wskazało na plotki jako trudny do zniesienia aspekt życia zawodowego. Ponad 1/3 z nas ma problem ze współpracownikami, którzy nie dbają o higienę. Rasistowskie komentarze przeszkadzają nam rzadziej niż np. małomówność i wycofanie osób, z którymi pracujemy. Niezgodę na niegrzeczne uwagi dotyczące czyjegoś koloru skóry i pochodzenia częściej wyrażają kobiety. Podobnie jak irytację z powodu seksistowskich uwag.
Ponad połowa respondentów trudno znosi brak profesjonalizmu. Od współpracowników oczekujemy, że będą wykazywali się uczciwością wobec innych, dojrzałością i odpowiedzialnością.
Prawie połowa z nas pracuje z kimś na tyle uciążliwym, że wykonywanie obowiązków staje się przez to trudniejsze. 39 proc. badanych jest w stanie zrezygnować z pracy z powodu zachowania współpracowników. Kobiety o 10 proc. częściej spotykają się z sytuacją. Osoby z wyższym wykształceniem o 18 proc. częściej niż inni nie wytrzymują towarzystwa irytujących kolegów z pracy i zmieniają firmę.
Ponadto orientacja seksualna współpracowników/czek dla 70 proc. respondentów nie ma żadnego znaczenia, 27 proc. badanych nie chce mieć przełożonego, który jest od nich młodszy, 25 proc. woli pracować z Polakami, niż z osobami innej narodowości, a 23 proc. woli pracować z mężczyznami.
Pytano w badaniu LiveCareer też o stosunek do pochodzenia i koloru skóry. 25 proc. Polaków nie chciałoby pracować z osobą pochodzenia arabskiego. 22 proc. ma zastrzeżenia do współpracowników pochodzących z Ukrainy.
Znajomości zapobiegają wykluczeniu
„Zachowanie ludzi w pracy zależy przede wszystkim od tego, w jaki sposób są traktowani przez firmę i przełożonych. Poprawa relacji z innymi jest możliwa, jeśli zna się ich oczekiwania i potrzeby, kiedy traktuje się ich tak, jak chcą być traktowani. (…) w relacjach z innymi w miejscu pracy najbardziej istotne jest wzajemne zaufanie, bez którego nie może być mowy o więzi zawodowej” – tłumaczy w jednym z artykułów naukowych dr hab. Beata Jakimiuk z Katedry Psychopedagogiki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. I dalej: „ Dobrym relacjom sprzyja też praca, która jest ciekawa oraz służy rozwojowi zdolności i umiejętności, taka, która umożliwia doświadczanie podekscytowania wykonywanymi zadaniami i entuzjazmu, dzięki czemu zapewnia poczucie kompetencji i fachowości, budowanie własnej wartości i zaangażowanie w to, co się robi. Porozumienie z innymi, nawiązywanie znajomości, a nawet przyjaźni w pracy zapobiega wykluczeniu i izolacji, daje poczucie przynależności do wspólnoty, przekonanie o otrzymaniu pomocy i zaspokojeniu potrzeb (…).”
