Elżbieta Stefańska przed dwoma laty koncertowała we dworze w Krojantach. Kameralne wnętrze salonu we dworze wydobyło całą urodę instrumentu, który nie należy przecież dziś do popularnych. Artystka pokazała kunszt i wirtuozerię, z pasją mówiła o tym, że klawesyn to jej miłość.
Stefańska jest profesorem sztuki, kieruje katedrą klawesynu i instrumentów dawnych na Akademii Muzycznej w Krakowie. To córka dwojga uzdolnionych muzyków - pianistów Elżbiety Czerny-Stefańskiej i Ludwika Stefańskiego, którzy także pracowali na Akademii Muzycznej w Krakowie.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Kariera klawesynistki rozpoczęła się na studiach w Krakowie, w 1965 r. wygrała międzynarodowy konkurs w Genewie i otrzymała tam nagrodę specjalną. Koncertowała na wszystkich niemal scenach świata, grając na zabytkowym instrumencie z czasów Mozarta. To właśnie ten kompozytor. a także Bach najczęściej goszczą w jej repertuarze. Ale artystka nie stroni od innych dzieł, co ciekawe, potrafi je zagrać tak, że brzmią bardzo nowocześnie.
Dziś niepowtarzalna okazja usłyszeć ją na żywo w auli starego ogólniaka. Wstęp jest wolny. Artystka przyjedzie do Chojnic na zaproszenie Janusza Trzebiatowskiego, który m.in. jej koncertem chce uczcić dwulecie swojego muzeum.
Czytaj e-wydanie »