https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przyzwoity wynik

Paweł Kędzia
Pieniądze z "Małego" przynieśli Piotr Głowacki i  Krzysztof Wiśniewski.
Pieniądze z "Małego" przynieśli Piotr Głowacki i Krzysztof Wiśniewski. Bogumił Drogorób
Ponad 80 tys. złotych - tyle przekazali mieszkańcy powiatu brodnickiego, nowomiejskiego oraz z Radomina w golubsko-dobrzyńskim.

     Wolontariusze sztabu brod-nickiego, a było ich 250, uzbierali w tym roku 27 538 złotych i 21 groszy. Suma ta obejmuje też dochód z licytacji na Dużym Rynku. Wśród kwestujących najwięcej zebrali Tomasz Modrzewski i Paweł Urbański. - W tym roku wyróżnił się Osiek i Radomin. Imprezę w Osieku zorganizowały dwie dziewczyny. Namawiam je, żeby w przyszłym roku zorganizowały własny sztab - mówi Bartosz Guentzel , szef sztabu brodnickiego. Niewielki Radomin przekazał ponad 1000 złotych, dwa razy więcej niż rok temu. Znakomity wkład w ten sukces ma Elżbieta Bućko, nauczycielka w tamtejszej szkole. Postanowili grać z Brodnicą, bo znają Bartosza Guentzla.
     W puszkach oprócz pieniędzy, głównie w polskiej walucie, znalazły się trzy złote pierścionki. Nie zabrakło też oszustów, którzy wrzucali aluminiowe, stare jednozłotówki i peerelowskie, stuzłotowe banknoty z wizerunkiem Ludwika Waryńskiego.
     W tegorocznym finale tradycyjnie już w Osiedlowym Ośrodku Kultury zagrała kawiarenka TKB. Po raz pierwszy wspólnie z brodnickim sztabem. Licytacja gadżetów przekazanych przez wielu przyjaciół wielkiej orkiestry przyniosła 9 770 złotych. Tyle jest już zebrane. Jeżeli pozostali licytujący odbiorą przedmioty wygrane w czasie telewizyjnej aukcji, to suma z kawiarenki wzrośnie do ok. 11 000 złotych. Tradycyjnie swój wkład przekazali Danuta i Józef Czapscy, właściciele baru "Mały". W przekazanym słoju było ponad 430 złotych, nie licząc waluty obcej - m.in. niemieckie marki. Przynieśli je Piotr Głowacki i Krzysztof Wiśniewski (na zdjęciu).
     W powiecie brodnickim sztaby działały także w Górznie i Jabłonowie Pomorskim. W Górznie udało się zebrać ponad 3 tys. złotych. - W skarbonkach znalazło się kilka eurocentów - informuje Wojciech Romanowski z miejscowego sztabu. Pieniądze przekazały m.in. przedszkole w Górznie i szkoła podstawowa w Gołkowie.
     W Jabłonowie Pomorskim udało się zebrać ponad 12 tys. złotych, to dwa razy więcej niż w ubiegłym roku. Pieniądze przekazały też m.in. miejscowe szkoły oraz placówki z Górali i Płowęża. - Było spokojnie. Bez problemów - kwituje Katarzyna Ulatowska , szefowa sztabu. W czasie licytacji najwyżej podbito cenę reprodukcji "Bocianów" Józefa Chełmońskiego. Dzieło kupił burmistrz Tadeusz Fuks w imieniu urzędu, za 1100 zł. Podarowany przez Wiesława Perszke dres z Olimpiady w Barcelonie wylicytowano za 200 zł. Do skarbonek Adama Jarzębskiego (353 zł 79 gr), Izabeli Stankiewicz (328 zł 10 gr) i Martyny Sitniewskiej (273 zł 52 gr) wpadło najwięcej pieniędzy.
     W Bobrowie zebrano 7 480 złotych. To zasługa m.in. 54 wolontariuszy. "Światełko do nieba" rozbłysło w Bobrowie tradycyjnie o godz. 19.00.
     W powiecie nowomiejskim trwa jeszcze liczenie pieniędzy. Obecnie wiadomo, że jest już ponad 30 tys. złotych. Centrum wydarzeń był nowomiejski rynek, gdzie odbywały się koncerty hip hopowe, rockowe i bluesowe. - Na rynku udało się zebrać około jedenaście tysięcy złotych - chwali się Andrzej Andrzejewski , szef sztabu. W ubiegłym roku w regionie osiągnieto wynik ponad 100 tys. złotych.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska