Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Psia uchwała Rady Miasta Włocławek jest niezgodna z prawem

Justyna Trawczyńska
Justyna Trawczyńska
Uchwała Rady Miasta Włocławek jest niezgodna z prawem powszechnie obowiązującym
Uchwała Rady Miasta Włocławek jest niezgodna z prawem powszechnie obowiązującym naszemiasto.pl
Przypomnijmy, że od 29 lipca br. zgodnie z uchwałą rady miasta na terenie Włocławka pies może być wyprowadzany wyłącznie na smyczy. Wszystko dlatego, że punkt dotyczący możliwości puszczenia psa luzem na terenach miasta został wykreślony.

Jak tłumaczył nam Roman Stawisiński, dyrektor wydziału gospodarki miejskiej, taka decyzja została podjęta po sygnałach od mieszkańców Włocławka, w tym także właścicieli czworonogów i konsultacjach z radcą prawnym.

We Włocławku psa ze smyczy puścić już nie można! Kontrowersyjna decyzja

- Prawnicy przyjęli, że odpowiadającym kodeksowi wykroczeń i zdarzeniom, która miały miejsce w mieście, będzie zapis o wyprowadzaniu psa wyłącznie na smyczy - wyjaśnia Roman Stawisiński.

Poprosiliśmy o opinię na ten temat mecenasa Mateusza Łątkowskiego, który w swojej zawodowej praktyce skupia się między innymi na prawnej ochronie zwierząt.

Jak się okazuje, uchwała rady miasta jest sprzeczna z obowiązującymi ustawami.

- Żaden przepis powszechnie obowiązującego prawa nie nakłada obowiązku wyprowadzania psa na smyczy poza tereny prywatne - mówi adwokat Mateusz Łątkowski. – Wprowadzony w życie, aktem prawa miejscowego, nakaz wyprowadzania psów na terenach miejskich na smyczy nie może stanowić postawy do ukarania właściciela bądź opiekuna zwierzęcia mandatem za rzekomo popełnione wykroczenie o ile osoba sprawująca bezpośredni nadzór nad psem przestrzega uregulowań ustawowych.

Zgodnie z obowiązującą ustawą o ochronie zwierząt „zabrania się puszczania psów bez możliwości ich kontroli i bez oznakowania umożliwiającego identyfikację właściciela lub opiekuna.”.

Jak tłumaczy adwokat Mateusz Łątkowski oznacza to, że zgodnie z ustawą możemy puścić psa ze smyczy, jeśli pies jest odpowiednio oznakowany np. poprzez czip lub identyfikator na obroży i sprawujemy nad czworonogiem bezpośrednią kontrolę.

- W takiej sytuacji zastosowania nie będzie miał również art. 77 kodeksu wykroczeń, który stanowi o zachowaniu „(…) zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia (…)” - dodaje adwokat.

A to właśnie na podstawie tego artykuł strażnicy miejscy wypisują właścicielom psów mandaty za puszczanie zwierzaka ze smyczy.

- Jeśli funkcjonariusz wypisze nam mandat to należy wówczas odmówić przyjęcia takiego dokumentu, gdyż wykroczenia się nie popełniło - mówi mecenas Łątkowski. - Oczywiście uprawniony organ (policja, straż miejska) może wówczas sporządzić wniosek o ukaranie do sądu. Jeśli jednak jesteśmy pewni swojego zachowania w zakresie sprawowanej kontroli nad oznakowanym psem to ewentualnej drogi sądowej nie musimy i nie powinniśmy się obawiać. Oczywiście pamiętać należy, że żaden przepis prawa nie zwalnia właściciela psa od odpowiedzialności za ewentualną winę w nadzorze nad zwierzęciem.

Bieg na 6 łap we włocławskich schronisku dla zwierząt

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska