W poniedziałek 16-latka z Lubska została zaatakowana w biały dzień przed swoim mieszkaniem. Dziś pracownica poczty rozpoznała mężczyznę z portretu pamięciowego.
Według pracownicy poczty w Lubsku, mężczyzna był łudząco podobny do tego, z portretu pamięciowego. Policja natychmiast sprawdziła ten sygnał.
- Dostaliśmy 10 zgłoszeń dotyczących gwałciciela z Lubska. - Jednym z nich było to, od kobiety z poczty - informuje dziennikarzy Gazety Lubuskiej podkom. Marek Waraksa, rzecznik lubuskiej policji.
Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce. Okazało się, że trop był fałszywy. - To nie była osoba z portretu pamięciowego - mówi podkom. Waraksa.
W poniedziałek prezydent Zielonej Góry wyznaczył 20 tys. zł nagrody za informację o gwałcicielu. Wcześniej 3 tys. zł ufundował komendant miejski policji w Zielonej Górze.