MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pszczelarz Walenty Pawłowski: Coraz więcej torunian stawia na ekologię

es
Walenty Pawłowski przyjeżdża do Torunia aż z Brzeźnicy Kolonii w okolicach Złotowa
Walenty Pawłowski przyjeżdża do Torunia aż z Brzeźnicy Kolonii w okolicach Złotowa es
Walenty Pawłowski przywozi ze swojej wsi do Grodu Kopernika ziołomiód pokrzywowy, świece z wosku pszczelego.

- Od dwóch lat uczestniczę w jarmarkach przy muzeum etnograficznym. Coraz więcej torunian przekonuje się do ekożywności - opowiada Walenty Pawłowski, który do Grodu Kopernika przyjeżdża aż z powiatu złotowskiego. - Na mieście nie widać informacji o tej imprezie, mimo tego ludzie nas znajdują. Poczta pantoflowa robi swoje, rośnie grono klientów. Ludzie coraz częściej i chętniej stawiają na zdrowie.

Nowoczesną Wieś znajdziesz także na Facebooku - dołącz do nas!

Pszczelarz z Brzeźnicy Kolonii przywozi do Torunia rozmaite rodzaje miodu. - Działam z zasadą: daleko od szosy - podkreśla. - Cóż, mój powiat to w ponad 70 proc. lasy, więc wyjątkowo czyste miejsce. Wytwarzam miód rzepakowy, głogowy, często trafia się gryka. O, tutaj mam ziołomiód pokrzywowy. Kiedyś walczyłem z pokrzywami na pasiece. Ostatecznie wyszło na to, że się z nimi zaprzyjaźniłem.

Miód pokrzywowy wzmacnia organizm, wyrównuje ciśnienie tętnicze. Osobom, które nie mogą przekonać się do miodu, podpowiadamy - to panaceum na masę dolegliwości. Pomaga choćby w walce z bezsennością - wystarczy wypić szklankę ciepłej wody z łyżką miodu (pół godziny przed pójściem spać).

Prezent do miodu

Świece z pszczelego wosku robi żona pana Walentego. - Używa do tego form - dodaje pszczelarz. - Często dołączamy jej wyroby do miodów, zwłaszcza w okresie przedświątecznym.

Zdradzimy, że świece pana Walentego trafiły do bydgoskiego muzeum okręgowego. - Zrobiłem je na zamówienie. Oczywiście, tradycyjną metodą - dodaje. - Nie poszedłem na łatwiznę, każda świeca jest inna. Wystawa, na którą trafiły przedstawia rynek z czasów rzymskich. Nie widziałem jej, ale potrwa jeszcze rok.

Zaraził pasją syna

Stały uczestnik toruńskiego jarmarku łączy pszczelarstwo z ... historią. - Staramy się odtworzyć tę pasję. Pokazać, jak kiedyś wyglądała - mówi pan Walenty. - W Wielkopolskim Muzeum Etnograficznym w Dziekanowicach miałem pokaz wykręcania miodu. Przedstawiamy również, jak wyglądało tradycyjne wylewanie świec. W historyczne pszczelarstwo zaangażował się również mój syn.

Przegapiliście ostatni jarmark pełen swojskich produktów? Kolejny jarmark przy toruńskim muzeum etnograficznym startuje w pierwszą sobotę grudnia.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska