W Polsce jest ok. 200 hodowców zrzeszonych w związku, mających od kilku do kilkudziesięciu ptaków. Poza związkiem jest tyle samo właścicieli strusi, więc liczba hodowanych ptaków sięga kilkudziesięciu tysięcy. W naszym regionie jest kilkanaście ferm (łącznie ok. tysiąca ptaków).
Na spotkaniu już nie zastanawiano się, czy warto hodować strusie. Mówiono co zrobić, by hodowla była opłacalna. Kilogram strusiego mięsa kosztuje 50-65 zł. Hodowcy sprzedają też strusie pióra oraz cieszące się szczególnym powodzeniem przed świętami wielkanocnymi jaja i pisanki. W Ciechocinku można było zobaczyć prawdziwe arcydzieła (80-150 zł), w tym pisankę grawerowaną (300 zł).
Polscy hodowcy nie boją się unijnej konkurencji. Przed integracją chcą wprowadzić księgi hodowlane, by mieć kontrolę nad jakością stad i obrotem ptaków.
Ptaki w księgach
(iga)
W sobotę w Ciechocinku odbyło się doroczne seminarium połączonym z walnym zebraniem członków polskiego Związku Hodowców Strusi.