Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rabusie najczęściej wybierają małe agencje. Terroryzują swoje ofiary atrapami lub bronią gazową

Lidia Skrzyniecka Łukasz Fijałkowski [email protected] tel. 56 61 99 914
Po tym skoku na bank w Bydgoszczy - w październiku 2009 - policjanci mówili, że zdarza się to rzadko. A potem ruszyła czarna seria...
Po tym skoku na bank w Bydgoszczy - w październiku 2009 - policjanci mówili, że zdarza się to rzadko. A potem ruszyła czarna seria... fot. T. Czachorowski, infograf. Jerzy Chamier-Glis
Padł niechlubny rekord. W tym roku okradziono już w naszym regionie pięć placówek bankowych. Większość sprawców nadal cieszy się wolnością.

www.pomorska.pl/region

Więcej informacji z regionu przeczytasz na stronie www.pomorska.pl/region

- To chyba jakaś plaga - komentuje Wiesław Marczak z toruńskiego osiedla na Skarpie. - Wkrótce strach będzie chodzić do banków, skoro tak łatwo na nie napadają. Może należałoby wzmocnić ochronę?

Tylko jednego złapano
Fala kradzieży ruszyła na początku lutego. Wówczas to złodziej obrabował placówkę BZ WBK w Grudziądzu. Zabrał z kasy 10 tys. zł. Miesiąc później napadnięto na oddział Banku Spółdzielczego, który mieści się zaledwie 150 metrów dalej.

W czwartek kryminalnym udało się zatrzymać mężczyznę podejrzanego o ten drugi napad. Jest nim 50-letni Grzegorz G. Sprawą zajęła się już prokuratura.

Nadal nierozwiązane pozostają dwa napady w Bydgoszczy. Przestępcy upatrzyli sobie oddział banku BGŻ w Fordonie oraz na Szwederowie. Bydgoska policja cały czas prowadzi dochodzenie. Mimo że kryminalni błyskawicznie stworzyli portret pamięciowy podejrzanego, na razie efektów ich pracy nie ma. Śledczy podejrzewają, że za jednym i drugim napadem stoi ta sama osoba. Komendant bydgoskiej policji powołał specjalną grupę funkcjonariuszy, którzy mają największe doświadczenie w prowadzeniu tego typu spraw.

Piątego napadu dokonano na agencję PKO w Toruniu. Sprawcy też na razie nie złapano. Złodziej wywarzył kopniakiem drzwi do pomieszczenia, w którym siedziała kasjerka i uderzył ją w głowę przedmiotem przypominającym broń. Wyniósł 50 tys. zł.

- Nie pamiętam, aż tak wielu napadów, w tak krótkim czasie - przyznaje Monika Chlebicz, rzecznik kujawsko-pomorskich policjantów. W całym ubiegłym roku były dwa.

Bezpieczeństwo przepisowe
Tymczasem w bankach zgodnie twierdzą, że ich oddziały są dobrze chronione. - Wprowadzamy nowe rozwiązania zwiększające bezpieczeństwo agencji i oddziałów banku - zapewnia Marek Kłuciński, rzecznik PKO BP. - Również osoby prywatne otwierające agencję, podpisują umowę z bankiem, w której określamy zakres wyposażenia w urządzenia bezpieczeństwa wynikający z przepisów. Poziom zabezpieczenia agencji jest odpowiedni do ilości przechowywanej gotówki, która dodatkowo podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu.

Zdaniem ekspertów różowo jednak nie jest. Banki zbyt rzadko korzystają z tzw. zabezpieczeń czasowych. - A wówczas, aby podjąć pieniądze pracownik musi wprowadzić szereg haseł, co trwa kilka minut - tłumaczy Jarosław Nawrotek z Instytutu Bezpieczeństwa Gospodarczego. - Wystarczająco długo, by napastnik stracił cierpliwość i zrezygnował z rozboju. Poza tym kamery, w które większość banków jest wyposażona, są źle ustawione. Często zamiast twarzy napastnika widać tylko daszek jego czapki.

Wcale nie z biedy
Z raportu o bezpieczeństwie banków autorstwa IBG wynika, że przyczyną wzrostu liczby napadów raczej nie jest bezrobocie i kryzys gospodarczy. - Najwięcej rozbojów zanotowano bowiem w województwach, gdzie bezrobocie było akurat najniższe - analizuje Nawrotek. - Wielu sprawców myśli, że znalazło łatwy i szybki sposób na zdobycie pieniędzy.

Na pocieszenie: podczas napadów na banki obywa się bez rozlewu krwi. Rabusie najczęściej terroryzują swoje ofiary atrapami lub bronią gazową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska