Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rada Miejska Mroczy za referendum w sprawie odwołania burmistrza

Maja Stankiewicz
Maja Stankiewicz
Jarosław Odrobiński,  przewodniczący Rady Miejskiej Mroczy,  zobowiązany został do przekazania uchwały  komisarzowi wyborczemu w Bydgoszczy.
Jarosław Odrobiński, przewodniczący Rady Miejskiej Mroczy, zobowiązany został do przekazania uchwały komisarzowi wyborczemu w Bydgoszczy. Fot. Maja Stankiewicz (archiwum)
Burmistrz Mroczy ma zarzuty prokuratorskie i zakaz pojawiania się w ratuszu. We wtorek 31 sierpnia Rada Miejska Mroczy opowiedziała się za referendum w sprawie jego odwołania.

Zobacz wideo: W Polsce około 200 zachorowań na koronawirusa, a w Niemczech tysiące. Dlaczego?

W grudniu 2019 roku burmistrz Mroczy Leszek K. oraz ówczesna skarbnik gminy Małgorzata K.-G. zostali zatrzymani przez policję. Oboje usłyszeli zarzuty dotyczące nadużywania uprawnień służbowych. Przed Sądem Rejonowym w Nakle od wielu miesięcy toczy się proces przeciwko włodarzowi Mroczy. Przed oblicze Temidy wzywani są byli i obecni pracownicy ratusza, a także osoby związane z mroteckim samorządem. Termin kolejnej rozprawy – zapewne nie ostatniej w tej sprawie - wyznaczono na październik.

To Cię może również zainteresować

Tymczasem we wtorek 31 sierpnia na sesji Rady Miejskiej Mroczy radni dyskutowali o referendum w sprawie odwołania burmistrza Mroczy. Od grudnia 2019 r. nie pełni on swych obowiązków w ratuszu. Ma zakaz kontaktowania się z urzędem i pracownikami. Gminą w jego imieniu kieruje jego zastępca Waldemar Chudzik.

Brak votum zaufania

Jako podstawę do przeprowadzenia referendum w gminie rajcy uznali nie udzielanie burmistrzowi votum zaufania przez dwa kolejne lata. Pierwszy raz taka uchwała zapadła na sesji 30 czerwca 2020 r. Włodarz gminy nie uzyskał wówczas votum zaufania za rok 2019. Na 13 obecnych radnych 9 było przeciwnych udzieleniu mu votum zaufania, 4 wstrzymało się od głosu. Na sesji 22 czerwca 2021 r. sytuacja powtórzyła się.

To Cię może również zainteresować

- Rozmawiałem z mieszkańcami. Wielu popiera decyzję grupy radnych o przeprowadzeniu referendum, ale też wielu jest jej przeciwnych – mówił we wtorek na sesji radny Zbigniew Przybylski informując, że on sam jest przeciwny. Zapewnił, że jego stanowisko podyktowane jest troską o dobro gminy, jej finanse i właściwe zarządzenie.

-Referendum będzie kosztowało podatników od 60 do 70 tysięcy złotych. Zakładając, że wybrany zostanie nowy burmistrz jego wynagrodzenie w stosunku do aktualnego zastępcy burmistrza wzrośnie według mnie o co najmniej 3 tysiące złotych miesięcznie. Na pewno powoła on zastępcę, który – według mnie - otrzyma wynagrodzenie w wysokości około 9 tysięcy złotych. Po podliczeniu tych kwot, zakładając, że urzędować będą 20 miesięcy, otrzymujemy 310 tysięcy złotych. Czy nas na to stać? Czy nie lepiej poczekać do końca kadencji i nie robić zamieszania – pytał Zbigniew Przybylski.

Wstyd dla gminy Mrocza

Z jego opinią nie zgodził się radny Marek Wenerski. - Trudno się przyznać ile wstydu przyniósł nam burmistrz – mówił. Przypomniał, że już rok temu zbierał podpisy pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania Leszka K., ale nie było chętnych. Poparły go cztery osoby. Pytał dlaczego odrzucono wniosek o podwyżkę dla Waldemara Chudzika? Na pewno mu się należy. Referendum da mu szansę, by wybrany został np. burmistrzem w demokratyczny sposób, decyzją mieszkańców.

Więcej wiadomości z Nakła i okolic na www.pomorska.pl/naklo[/a]

W dyskusji głos zabrał także radny Jarosław Okonek. - My nie odwołujemy burmistrza. Nie mając innych narzędzi dajemy mieszkańcom możliwość zadecydowania. To oni wybrali go i tylko oni mogą w referendum go odwołać - podkreślił. Stwierdził też, że obecna sytuacja dla gminy Mrocza jest przykra i upokarzająca. Trzeba to zakończyć.

Radnemu Przybylskiemu wytknął, że był twarzą podwyżek dla radnych. - Nie przejmował się pan wówczas jakoś budżetem gminy.

Sprzeciw tylko jeden

By uchwała stała się faktem poprzeć ją musiała bezwzględna większość radnych. W przypadku Mroczy to 8 osób. A jak wypadło głosowanie? 12 radnych za referendum, jeden przeciw (Zbigniew Przybylski), jeden wstrzymał się od głosu (Krzysztof Leper). Na sesji nieobecny był radny Andrzej Brzóska. Uchwała przeszła. Jarosław Odrobiński, przewodniczący rady, zobowiązany został do przekazania jej komisarzowi wyborczemu w Bydgoszczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska