Skąd Pan przybył do Świecia?
Pracowałem wcześniej w Grudziądzu, ale mieszkam w Górnej Grupie, więc w pewnym sensie można powiedzieć, że jestem człowiekiem stąd. Co prawda urodziłem się w Stargardzie Szczecińskim, ale taki już mój los.Całe życie musiałem gdzieś dojeżdżać do pracy.
Było wiele problemów z dostosowaniem pomieszczeń szpitala do instalacji rezonansu?
Najwięcej trudności sprawia waga aparatury wraz z całym oprzyrządowaniem. To dwadzieścia ton. Nie wyobrażam sobie, żeby pracownia mogła funkcjonować gdzieś na piętrze. Należało postawić ją na parterze w pomieszczeniach po poradniach. Na podłożu położono też odpowiednie wzmocnienie. Przy okazji generalnego remontu doczekało się całe wnętrze tej części gmachu. A sam rezonans znajduje się w tzw. klatce Faradaya, które zapobiega przedostawaniu się zewnętrznych fal elektromagnetycznych.
Ilu pacjentów dziennie będziecie w stanie przebadać?
Myślę, że spokojnie, powiedzmy, do godz. 14 przebadamy dziesięć osób. Będą to pewnie pacjenci naszego szpitala bądź okolicznych lecznic. W szpitalu psychiatrycznym nie ma takiego sprzętu, a z pewnością przyda się do lepszego diagnozowania ich podopiecznych. Rezonansu nie mają też szpitale powiatowe w Chełmnie i Tucholi. Podobniej jak pozostająca w naszej grupie placówka w Wąbrzeźnie. Ci wszyscy pacjenci w razie potrzeby z pewnością trafią na rezonans w Świeciu. W dodatku popołudniami moglibyśmy skupiać się na tzw. pacjentach ambulatoryjnych, którzy mieliby skierowanie z różnych przychodni, ale do tego będzie potrzebny odpowiedni kontrakt z NFZ-em. 200 osób miesięcznie to wynik, do którego chcemy dążyć.
Jak długo po badaniu trzeba będzie czekać na wyniki?
We wszystkich lecznicach, które znam zajmuje to około tygodnia. Nie sądzę, żeby u nas było inaczej. W prostych diagnozach będę pewnie pisał wynik od ręki, ale czasem wymaga to konsultacji z innymi specjalistami i dlatego trzeba czekać.
Kiedy zostaną przebadani pierwsi pacjenci?
Trwają jeszcze ostatnie szkolenia personelu i ostatnie prace informatyków. Potem będziemy mogli diagnozować pacjentów lecznicy, ale nie jestem w stanie teraz powiedzieć, kiedy to dokładnie nastąpi.