Na wniosek klubu radnych "Wspólnota" przygotowano projekt uchwały o likwidacji Zespołu Szkół w Nowej Wsi Wielkiej. W miejsce zespołu powstać mają dwie odrębne szkoły: SP i Gimnazjum. Decyzję w tej sprawie Rada Gminy podjęła większością głosów kilka tygodni temu. Jak jednak informowaliśmy zastrzeżenia do niej zgłosiło biuro prawne wojewody.
Brak wieści z Bydgoszczy
Poszło o opinię kuratorium oświaty, że nie jest na piśmie. Ostateczna decyzja - o tym, czy uchwała zostanie uchylona z tego powodu czy też nie - spodziewana była w Nowej Wsi Wielkiej już dwa tygodnie temu. Dni jednak mijały, a odpowiedzi nie było. W tej sytuacji zdecydowano się dłużej już nie czekać. Uchwałę radni podjęli jeszcze raz tak, by nie budziła żadnych prawnych wątpliwości. Stało się to w minionym tygodniu, na sesji Rady Gminy.
Klub odpowiada
Odpowiedzi doczekał się też list protestacyjny wystosowany przez grupę rodziców uczniów Zespołu Szkół w Nowej Wsi Wielkiej. Są oni przeciwni dzieleniu zespołu na dwie oddzielne szkoły. Uważają, że obecny układ jest optymalny. W swoim piśmie nie szczędzili słów krytyki pod adresem pomysłodawców, czyli klubu radnych "Wspólnota". W imieniu klubu na ich zarzuty odpowiedział radny Sławomir Fac.
Użyli podstępu...
"Autorzy tego pisma sami przyznają, że do podjęcia tej uchwały nie jest potrzebna opinia rodziców, o co więc im chodzi? Argumenty, których użyli świadczą o ich determinacji i zaślepieniu w tym co robią. Na sam początek użyli podstępu aby zebrać podpisy osób z trójek klasowych, które nie popierają likwidacji Zespołu Szkół bez dokładnych wyjaśnień co jest powodem takiej decyzji. Sam już tytuł tej listy jest kłamliwy, bo są na niej także osoby spoza trójek klasowych, a podpięcie pisma do tej listy to przykład nadużycia i wykorzystania, przynajmniej niektórych z tych osób, do realizacji swoich ambicji i partykularnych interesów" - uważa klub radnych "Wspólnota".
Zdaniem radnych z tego klubu autorom protestu bardzo zależało na popsuciu im reputacji. Przypominają więc, że w ostatnich wyborach samorządowych uzyskali duże zaufanie społeczne. Efektem jest to, że w 15 osobowej radzie gminy jest ich dziesięcioro. Ich zdaniem argumentem za rozwiązaniem Zespołu Szkół w Nowej Wsi Wielkiej są wyniki egzaminów. Pogorszyły się one odkąd Gimnazjum i SP działają w Nowej Wsi Wielkiej pod jednym szyldem.
Dyrekcja sobie nie radzi...
"Częsta interwencja policji i innych instytucji jest dowodem na to, że obecne kierownictwo szkoły nie radzi sobie z narastającymi wśród młodzieży zjawiskami patologicznymi i problemami wychowawczymi" - przekonują radni "Wspólnoty". Polemizują także z zarzutem, że nic się nie dzieje w sprawie remontu dachu szkoły.
"Autorzy pisma nie zadali sobie trudu by w Biuletynie Informacji Publicznej zauważyć, że przetarg na remont dachu został już rozstrzygnięty, a dodatkowo zadanie to zostało rozszerzone o wymianę instalacji elektrycznej wraz z oświetleniem oraz poprawę efektywności ogrzewania. Firma, która wygrała przetarg od 2 lipca remontuje dach sali gimnastycznej".
Powrócić do tego co lepsze
List kończy się słowami:" Pragniemy naprawić popełnione błędy organizacyjne i powrócić do wcześniejszej struktury, która sprawdziła się nie tylko w Brzozie, ale i w innych gminach i powraca się do niej w całym kraju. Szkoda tylko, że pewna grupa osób wprowadza w obieg nieustannie nieprawdziwe informacje, zamiast współdziałać na rzecz podniesienia efektywności funkcjonowania obu placówek w Nowej Wsi Wielkiej."
Dopiero po uprawomocnieniu się uchwały, którą podjęto w minionym tygodniu, będzie można przystąpić do ogłoszenia konkursów na dyrektorów szkół: Gimnazjum i SP. Będzie to prawdopodobnie możliwe dopiero w sierpniu. Czy starczy czasu byśmy przed 1 września poznać mogli nazwiska zwycięzców?