Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni nie uchwalili podatków

mona
Do podwyższenia podatków przekonywała skarbnik Danuta Brzezińska
Do podwyższenia podatków przekonywała skarbnik Danuta Brzezińska mona
Żadna z komisji Rady Miasta nie zgodziła się na podwyższenie stawek. Po długiej dyskusji sprawę przeniesiono na specjalnie zwołaną sesję. Ta - już jutro.

Dyskusja rozpoczęła się od proponowanych zmian w podatku za środki transportowe. - Proponuję zwiększyć o dwa procent stawki podatku w 2012 roku - mówiła Danuta Brzezińska, skarbnik miejski. - Te same stawki od środków transportowych obowiązywały przez trzy lata. Analizując, jeśli podatek od 259 zarejestrowanych pojazdów zostanie zwiększony, do budżetu wpłynie rocznie 30 tysięcy złotych więcej.

Jan Jurczak, przyznał, że część członków komisji budżetu i bezpieczeństwa publicznego negatywnie oceniła kolejne obciążenia dla przedsiębiorców. - To dotyczy też podatku od nieruchomości - mówił Jan Jurczak. - Radni nie mogą występować tu jako nauczyciele, handlowcy, przedsiębiorcy. Muszą mieć szersze spojrzenie na to, co dzieje się w mieście. Gdy wspomniane przez panią skarbnik 30 tys. złotych podzielić przez liczbę podmiotów, to czy to obciążenie będzie dla przedsiębiorców tak wielkie? A jeśli chodzi o podatek od nieruchomości powinniśmy być konsekwentni.Skoro proponujemy realizowanie zadań, to jak to się ma do uniemożliwienia nawet drobnego zwiększenia wpływów do budżetu miasta?

Nie chcą tracić subwencji

Skarbnik zapewniła, że w mieście będą się starali pomóc przedsiębiorcom. - Mamy przygotowany projekt uchwały, zajmiemy się nią w grudniu - zdradziła. - Od stycznia mogłaby wejść w życie.

Wojciech Strzelecki, któremu los kupców i przedsiębiorców leży szczególnie na sercu, nawet prezesował ich chełmińskiemu stowarzyszeniu, nie krył rozżalenia słowami Jurczaka: - Panu łatwo o dyskusję na temat podatków, bo ich pan nie płaci - mówił. - Całe życie dostaje pan wypłatę.

Przeczytaj także: Budżet Torunia 2012. Inwestujemy i tniemy

Danuta Brzezińska zaznaczyła, że nie można tak skonstruować uchwały, że pewnym grupom zmniejszy się stawki podatku od nieruchomości. - Zwolnienie z podatku mogą być na przykład ci, którzy tworzą nowe miejsca pracy - taki zapisek może być - tłumaczyła. - I nie można nam zarzucić, że nie rozumiemy przedsiębiorców. Podatki są niższe niż w okolicznych gminach. Jeśli nie zwiększymy podatków to stracimy podwójnie, ponieważ minister obniży nam subwencję.

- Radni, którzy są przeciwko podniesieniu podatków, po informacji od pani skarbnik, która przygotowuje uchwałę o zwolnieniu z podatku niektórych przedsiębiorców, powinni rozważyć czy podtrzymują stanowisko - mówił Grzegorz Dziko-wski. - To niewielkie podwyżki. Jeśli ktoś ma stumetrowy sklep przy ulicy Grudziądzkiej to mówimy o 5,50 złotych.

Lesław Giżyński stwierdził, że wzrost podatków nie ma sensu.

Więcej ściągajcie!

- Wystarczy z większa energia je ściągać - radził Giżyński. - Bo do budżetu wpływa mniej niż powinno. Wystarczy ściągnąć to, co ustalono wcześniej, a będzie dziesięć razy tyle ile byśmy zyskali podnosząc teraz podatki.

Skarbnik poczuła się dotknięta. - Obraża pan mnie i cały wydział finansowy - mówiła Brzezińska. - Wysyłamy dużo upomnień i tytułów egzekucyjnych i mamy ściągalność. Nie można mówić, że nic nie robimy. To, że jest 1 mln złotych różnicy miedzy deklaracjami a wynikiem, to znaczy, że są prolongaty, zmiany ruchu w deklaracjach, zwolnienia z podatku.

Giżyński przeprosił. - Jeśli pani poczuła się urażona to przepraszam, ale chodziło mi o to, że w budżecie zakłada się już z góry wpływ niższych kwot - wyjaśnił radny. - Resztę sobie pani sama dopowiedziała.

Burmistrz obawia się reakcji ministra na to, że zwarty rok z rzędu podatki nie zostałyby zwiększone.- On działa tak: jeśli gmina jest bogata, nie podwyższa podatków, to obcinam subwencję - mówi Mariusz Kędzierski. - Cztery lata bez podwyżki podatków to strata dla budżetu 800 tys. złotych. Plus obcięta subwencja - łącznie ponad milion złotych.

Polemikę przerwał przewodniczący rady Miasta. - Dajmy sobie czas na przeanalizowanie uchwały, przełóżmy ją na następna sesję - mówił Janusz Błażejewicz, a większość poparła jego wniosek.
Efekt analiz ujawnią w czwartek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska