
Wjazd do nowoczesnego, Szpitalnego Oddziału Ratunkowego
(fot. Maryla Rzeszut)
- Ma to być kolejna sesja sejmiku, tyle że wyjazdowa. Podczas posiedzenia przewidziane są między innymi dwie moje, krótkie prezentacje: o konsolidacji dwóch sfer: psychiatrii i ratownictwa medycznego - informuje Marek Nowak, dyrektor grudziądzkiego szpitala.
Fuzja toruńskich szpitali. Pracownicy będą prostestować w Grudziądzu?
- Ma to związek z oporem środowiska medycznego w Toruniu, które nie chce połączenia szpitali w swoim mieście. Jako gospodarze naszej lecznicy będziemy mieli okazję zaprezentować radnym sejmiku, jak działa w naszym mieście Szpitalny Oddział Ratunkowy. mamy też lądowisko dla helikopterów, które w systemie SOR spełnia szalenie ważną rolę. W naszym szpitalu mamy też oddział psychiatrii dzieci i młodzieży, funkcjonujący w szpitalu, a nie z dala od niego, gdzieś na obrzeżach miasta. Dzięki temu młodzi pacjenci mają w pobliżu inne oddziały, na których wykonywane są niekiedy pilne badania, na które nie muszą jeździć kilometrami do innej placówki.
A co dyrektor szpitala w Grudziądzu na to, że za radnymi sejmiku mają przyjechać do Grudziądza z Torunia członkowie związków zawodowych i mogą protestować?
(Związkowcy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego oraz szpitali: zakaźnego i psychiatrycznego nie chcą włączenia tych placówek do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego na Bielanach).
- Każdy ma konstytucyjnie zagwarantowane prawo do manifestowania swoich poglądów. O ile mieści się to w granicach prawa - uważa dyrektor Nowak.
Czytaj e-wydanie »