Lista cięć w projekcie budżetu przygotowanym przez burmistrza Andrzeja Cieślę była długa. Zmiany zostały zaproponowane przez tak zwane komisje rady (zdominowane przez radnych związanych z klubem "Przymierze Samorządowe"), poszczególnych radnych i rządzący klub radnych "Przymierze Samorządowe". Radni "odchudzili" w kilku przypadkach te same paragrafy, co w ubiegłym roku. Zabrano m.in. 300 tysięcy z 700 tysięcy złotych, które zostały zagwarantowane na działanie Miejskiego Centrum Kultury. Pocięto też wydatki na utrzymanie budynków komunalnych.
Natomiast radni z "Przymierza Samorządowego" nie zapomnieli o swoich potrzebach. Otóż na wniosek rządzącego klubu w budżecie zabezpieczono 30 tysięcy złotych. Te publiczne pieniądze mają zostać przeznaczone na opłatę usług prawnych i ekspertyz z zewnątrz. Radni przegłosowali poprawkę do budżetu, pomimo tego, że w urzędzie zatrudniony jest radca prawny, który bezpłatnie, w ramach swoich obowiązków, świadczy takie usługi wszystkim samorządowcom. Warto tylko dodać, że Prokuratura Rejonowa w Rypinie przesłuchuje radnych z Aleksandrowa w sprawie przekroczenia przez nich uprawnień i niedopełnienia ciążących na nich obowiązków, a dokładnie z powodu wywołanego przez tę grupę zamieszania wokół Miejskiego Centrum Kultury w Aleksandrowie.
Podczas sesji radni z opozycyjnego klubu "Porozumienie" demonstracyjnie opuścili salę obrad, po tym jak nie dopuszczono ich do głosu w dyskusji nad poprawkami do budżetu.
Szerzej o budżecie i o tym, co wydarzyło podczas sesji budżetowej, niebawem w wydaniu papierowym "Gazety Pomorskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
