https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radny zarzuca PGKiM bezprawny pobór opłat za wstęp do palmiarni. Firma zapewnia, że były to opłaty za degustację wody

Dominik Fijałkowski
Ten piękny okaz zakwitł właśnie w palmiarni na terenie pijalni. Aby go obejrzeć, nie trzeba kupować żadnych biletów.
Ten piękny okaz zakwitł właśnie w palmiarni na terenie pijalni. Aby go obejrzeć, nie trzeba kupować żadnych biletów. Dominik Fijałkowski
Palmiarnia oraz Chata Kujawska w Pijani Wód "Inowrocławianka" stoją przed zwiedzającymi otworem. Jeszcze niedawno na drzwiach wejściowych znajdowała się tam jednak informacja - "Wstęp płatny, bilet normalny 2 zł, bilet ulgowy 1 zł. Bilet ulgowy dotyczy dzieci i młodzieży uczącej się. Degustacja wody w cenie biletu".

Sprawę pobierania opłat w pijalni nagłośnił przed letnimi wakacjami radny powiatowy Jacek Olech. Zwrócił on uwagę, że obiekty wybudowane przy wsparciu środków z Unii Europejskiej powinny być udostępniane za darmo. Swoje uwagi radny przedstawił w formie interpelacji do prezydenta Inowrocławia.

Odpowiedzi udzielił wiceprezydent Ireneusz Stachowiak. Napisał on: "Opłata w Pijalni Wód-Palmiarni "Inowrocławianka" uiszczana jest za degustację wody mineralnej. Zwróciłem się do PGKiM o zmianę niewłaściwego zapisu. Informuję, iż nieprawdą jest, że udostępnianie obiektów realizowanych ze środków unijnych musi być bezpłatne. Wiele obiektów w Polsce zrealizowanych ze środków unijnych jest udostępnianych odpłatnie. Przykładem mogą być Termy Uniejów, Inowrocławska Terma czy Tężnia Solankowa".

Przeczytaj również: Kuracjusze pili wodę z fontanny, bo myśleli, że to "Inowrocławianka"...
Takie tłumaczenie nie usatysfakcjonowała radnego. Wystąpił z kolejną interpelacją do władz Inowrocławia. "Pan prezydent w swojej odpowiedzi sugeruje, że opłata jest pobierana tylko za degustację wody mineralnej, a ja mogę się tylko domyślać, że wstęp jest bezpłatny. Otóż panie prezydencie z całą pewnością tak nie było, a PGKiM pobierało w sposób bezprawny opłaty, czyli osiągało nienależną korzyść materialną" - pisał Jacek Olech. Do interpelacji dołączył zdjęcie informacji umieszczonej na drzwiach pijalni, którą cytowaliśmy na wstępie.

Olech przypomniał też warunki, jakie miasto stawiało w zamówieniu publicznym firmie, która miała poprowadzić pijalnię: "Głównym zadaniem operatora będzie (...) promowanie Inowrocławia jako miasta uzdrowiskowego powodujące zwiększenie liczby osób odwiedzających Uzdrowisko Inowrocław; ponadto w szczególności: - nieodpłatne udostępnianie zwiedzającym Chaty Kujawskiej, pomieszczeń pijalni wód i palmiarni".

Informacji o płatnym wstępie nie ma już na drzwiach wejściowych do pijalni. - Do palmiarni i Chaty Kujawskiej wstęp jest bezpłatny. Nie trzeba też płacić ani złotówki za to, że chce się pospacerować po części zajmowanej przez pijalnię wód - komentuje Marek Gerus, wiceprezes PGKiM.

Dodaje on też, że nic się nie zmieniło, jeśli idzie o zasady płatności. 2 złote trzeba zapłacić za degustację inowrocławskiej wody mineralnej. - Opłata za wodę, jako produkt obowiązywała i obowiązuje. Nadal aktualne są też kilkudniowe karnety dla kuracjuszy na degustację naszych wód mineralnej i leczniczej. Po prostu, doprecyzowaliśmy zasady poboru opłaty tak, by nikt nie miał już żadnych wątpliwości, że dotyczą one jedynie wody - dodaje wiceprezes.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Panie Stachowiak, a co z osobami, które zapłaciły za wejście, a nie piły wody mineralnej? Dostaną zwrot pieniędzy?

w
woda

Chcieli by wszystko za darmo w tym mieście, a Olech  niech sie zajmie kampanią, bo podobno chce drugi raz zostać posłem.  Raz  już chciał buhaha. 

M
Marek Browiński

...degustacja :)...kubek plastikowy i 100 ml wody :) i za to płaciłem 2 złote...

G
Gość

celebryta

G
Gość

"doprecyzowaliśmy zasady poboru opłaty tak, by nikt nie miał już żadnych wątpliwości, że dotyczą one jedynie wody"

 

Czy pan Gerus ma ludzi za totalnych idiotów??!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska