Z przygotowanych przez służby prasowe posła Sikorskiego materiałów wynika, że dzięki zaangażowaniu ministra udało się wywalczyć dla Bydgoszczy korzystną umowę z polską Agencją Informacji i Inwestycji Zagranicznych, a wstawiennictwo u Katarzyny Hall, minister edukacji narodowej zakończyło niemalże dyplomatyczno-wojskowy skandal z finansowaniem szkoły dla dzieci oficerów NATO.
Dzięki lobbingowi, kontaktom udało się także włączyć Bydgoski Park Przemysłowy do Specjalnej Pomorskiej Strefy Ekonomicznej i doprowadzić do tego, że bydgoska Opera Nova oraz pałac w Ostromecku mogą być wykorzystane podczas polskiej prezydencji w Unii Europejskiej.
Do sukcesów sportowych i promocyjnych poseł zaliczył m.in. londyńskie regaty na Tamizie, w których triumfowali Polacy. Minister wspierał Muzeum Dyplomacji i Uchodźstwa, objął patronatem odbudowę fordońskiej synagogi. Zabiega o kolejne konsulaty honorowe, a w Chobieli nie gościł m.in. Andżelikę Borys czy irlandzkiego ministra Micheala Martina.
Poseł bywa na imprezach: np. na finale Orkiestry Owsiaka (w tym roku do wylicytowania będzie przejażdżka radzieckim motocyklem wokół Chobielina, minister prowadzi) oraz 90-leciu POW. Zapewnił także o lobbingu na rzecz serwisowania F-16 w WZL nr 2 w Bydgoszczy.
- Bydgoszcz stoi muzyką, medycyną i wojskiem - podkreślał poseł Sikorski. - Tej wiosny odwiedzi Polskę sekretarz generalny NATO, może trafi i tutaj. Lobbuję u ministra Grabarczyka za budową drogi S-5 i obwodnicy Inowrocławia, a tematu nowego mostu drogowego dla Torunia nie znam.
Poseł Sikorski nie wskazał spaw, w które angażował się zbyt słabo, nie chciał również się ocenić. Mam wrażenie, że bardziej angażował się w pracę na rzecz regionu, kiedy wcześniej odpowiadał za resort obrony narodowej.