https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radziejów Bezpieczne wakacje

Jolanta Młodecka
mł. asp. Marcin Krasucki
mł. asp. Marcin Krasucki
Rozmowa z mł. asp. Marcinem Krasuckiem, oficerem prasowym KPP w Radziejowie

- Wakacje to trudny okres dla radziejowskiej policji?
- W samym Radziejowie raczej nie. Mniej mamy tu różnych interwencji, zwłaszcza z udziałem młodzieży, bo wiadomo, są na wakacjach. Częściej zdarzają się takie w terenie, głównie w ośrodkach wypoczynkowych nad dwoma naszymi jeziorami, Głuszyńskim i Gopłem, konkretnie w Połajewie. Interwencje te dotyczą oczywiście nie tylko młodych ludzi, ale też innych wypoczywających, którzy - bywa - zakłócają spokój. Przypomnę, że na jeziorze Głuszyńskim obowiązuje strefa ciszy, w Połajewie zaś można korzystać z różnych wodnych pojazdów motorowych, ale w granicach rozsądku, tak by nie przeszkadzać innym.

- Ilu policjantów dba o nasze i naszych dzieci bezpieczeństwo w czasie wakacji?
- Tylu co zawsze, bo przecież nasze kadry nie rosną na ten czas. Choć aktywniejsza jest na przykład nieetatowa grupa wodna. To wyszkoleni policjanci z uprawnieniami ratowników, mający do dyspozycji łódź motorową. Patrolująakweny, ostrzegają, ratują. Ale nie jesteśmy w stanie być wszędzie i wszystkich uratować. Niestety, już zanotowaliśmy jeden przypadek zatonięcia w jeziorze Głuszyńskim...

- O takich zagrożeniach, związanych z wodą, a także innych, rozmawialiście z młodzieżą tuż przed wakacjami...
- To nasz stały element profilaktyki. Spotykamy się przed wakacjami z uczniami szkół, by uświadomić im o grożących w wakacje niebezpieczeństwach. Nie tylko tych bezpośrednio związanych w ruchem na drogach, wypoczynkiem nad wodą i tym podobnym, ale też tymi związanymi z różnymi używkami, o które tak łatwo w czasie wakacji.

- Teoria, teorią, ale najlepsza jest praktyka...
- Dlatego włączamy się do programu przygotowanego dla młodych ludzi na wakacje i organizujemy na przykład w naszej komendzie spotkania z policjantami różnych specjalności tak, by mogli poznać ich pracę od kuchni.
Rozmawiała, fot.:
Jolanta Młodecka

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska