Na co ich stać? Na przykład na wyciągnięcie miasta z długów. A taką sytuację zastał - twierdzi - gdy zasiadł w fotelu burmistrza Radziejowa. Postawił na inwestycje, ale takie, które dadzą się sfinansować z innych, niż tylko miejski budżet. Zabiegi te udały się, bo Radziejów znalazł się na trzecim miejscu w województwie gdy chodzi o wykorzystanie funduszy unijnych w przeliczeniu na jednego mieszkańca.
- Trochę się tego bałem, bo to jednak są ogromne środki, zwłaszcza, jak księgowa uświadomiła mi, że wskaźnik inwestycji w mieście wynosi 32 procent w stosunku do budżetu. Ale warto było zaryzykować, bo potrzeby w mieście są wielkie, obiecaliśmy wodociągi, kanalizacje, nowe ulice i chodniki. Budujemy je i te prace chcemy kontynuować.
Kontrkandydatem obecnego burmistrza jest Dariusz Jałoszyński, obecny wicestarosta powiatu radziejowskiego.