https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radziejów Subicere znaczy dotrzeć...

Jolanta Młodecka
Alina Wojciechowska ma spotkaniu integracyjnym w radziejowskiej bibliotece
Alina Wojciechowska ma spotkaniu integracyjnym w radziejowskiej bibliotece
Subicere znaczy dać, ofiarować, dotrzeć... Dotrzeć do tych, którzy sami sobie nie radzą, potrzebują pomocy drugiego człowieka, bo nie chcą być wykluczeni ze środowiska.

Stowarzyszenie Wspierania Osób Niepełnosprawnych powstało w maju, dwa lata temu. Wymyśliła je, zorganizowała i prowadzi do dzisiaj Alina Wojciechowska, oczywiście przy pomocy wielu życzliwych osób.

Nie zapominamy o osobach niepełnosprawnych. Dla nich działają ośrodki pomocy, specjalistyczne ośrodki wychowawcze, warsztaty terapii zajęciowej, różne inne instytucje i placówki, organizujące integracyjne spotkania. Ogólnie życzliwości dla tego typu działań ze strony otoczenia nie brakuje, ale ich animatorzy liczą na konkretną pomoc.

- Nasze stowarzyszenie powstało po to, by objąć opieką niepełnosprawnych młodych ludzi, pod względem fizycznym wchodzących w dorosłe życie, choć wciąż pozostających na umysłowym poziomie dziecka - mówi prezes Alina Wojciechowska. - Staramy się wypełnić lukę, jak powstaje, gdy młody, niepełnosprawny człowiek musi opuścić szkolną placówkę opiekuńczą i nie ma dokąd pójść. Oczywiście, zawsze jest rodzina, która się nim zaopiekuje, ale przecież nam chodzi o to, by przebywali możliwie najczęściej w tak zwanym normalnym środowisku, by byli aktywni, by spełniali marzenia na miarę swoich możliwości. Kładziemy duży nacisk na terapię poprzez zabawę, wspólne przebywanie. Nie mamy własnego lokalu, dlatego korzystamy z gościny życzliwych nam placówek, takich jak szkoły, radziejowska biblioteka, czy dom kultury. Bardzo pomagają nam też pracownicy miejskiego ośrodka wspierania rodziny.

Stowarzyszenie stara się o dotacje, szuka różnych możliwości finansowania swej działalności tak, by nie liczyć wyłącznie na sponsorów.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska