Radzyń Chełmiński: W tych igrzyskach wszyscy są wygrani. Szkoły im. Jana Pawła II niosą pomoc

- Maciej to uczeń drugiej klasy . Nie zebraliśmy wielkiej kwoty, bo 180 zł, ale może pozwoli ona rodzicom np. pokryć koszty transportu do lekarza - ma nadzieję Grażyna Zielińska, dyrektorka Gimnazjum w Radzyniu. - Ważny był gest, pamięć o chłopcu. W zbiórkę włączył się samorząd uczniowski i nauczyciele. Przekazałam pieniądze mamie ucznia.

Maciej od razu poprosił mamę, by kupiła mu 24-kolorową plastelinę. Spełni się więc jego marzenie. Może nieduże, ale jednak. Ucieszył się, że wykona z tak dużego zestawu plasteliny ciekawsze, barwne kompozycje. To jego pasja.

Uczniowie na dyskotece i w innych akcjach zbierali datki, by koledze sprawić radość, by mu pomóc. By nie czuł się sam. Takie akcje charytatywne odbywają się zawsze przed igrzyskami sportowymi szkół, których patronem jest Jan Paweł II. Tym razem gospodarzem było Gimnazjum w Radzyniu Chełmińskim.

To już trzecie z kolei igrzyska sportowe. Pierwsze odbyły się w Zespole Szkół w Rudzie. Zainicjowała je tamtejsza katechetka, Wioletta Wardowska. Zaprosiła inne szkoły, którym patronuje Jan Paweł II: Gimnazja w Ryńsku i Radzyniu oraz SP nr 2 w Wąbrzeźnie. Wtedy zbierali maskotki dla domu dziecka. Wub.r. igrzyska zorganizowało Wąbrzeźno. Zebrali cukierki dla domu dziecka. W tym roku dołączyła SP z Boguszewa.

- Nie zabrakło znicza olimpijskiego - zaznacza pani Wioletta. - Tym razem uczniowie rywalizowali m.in. w przeciąganiu liny, skakance wieloosobowej, stawaniu na skrzyni jak największą grupą i w piłce nożnej. Turniej futbolowy wygrali chłopcy z Ryńska, ale... u nas wszyscy są wygrani. Każdy uczeń otrzymał medal, a każda szkoła statuetkę.

Trofea te kupiono, bo pomógł finansowo ks. kanonik Stefan Schwabe i burmistrz Krzysztof Chodubski. A ks. wikary Łukasz Meszyński sam poprowadził spotkanie. Wioletta Wardowska podkreśla: - Naszym igrzyskom przyświecają słowa Jana Pawła II, który pragnął, by sport uczył ofiarności, szacunku, odpowiedzialności i pozwalał docenić wartość każdego człowieka.

- Nasi uczniowie pomogli Maćkowi nie pierwszy raz, np. na Boże Narodzenie złożyli się na paczkę. Zanieśli mu do domu. Odwiedzają go - dodaje Grażyna Zielińska.

Następne igrzyska odbędą się w Gimnazjum w Ryńsku.