https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Bruski: "Obowiązujący system chroni przeciętniaków"

Anna Stasiewicz
Jak ocenia swoją pracę na stanowisku prezydenta miasta Rafał Bruski?
Jak ocenia swoją pracę na stanowisku prezydenta miasta Rafał Bruski? Andrzej Muszyński
Rafał Bruski podsumował wczoraj swoje ostatnie dwanaście miesięcy w bydgoskim Ratuszu.

Prezydent Bruski zaprosił wczoraj dziennikarzy na debatę do bydgoskiego Ratusza. - Właśnie mija rocznica ważnego dla mnie wydarzenia. A rok wymaga pewnego podsumowania - powiedział.

Wiadomości z Bydgoszczy

Dziennikarze na początek obejrzeli kilkuminutowy film pokazujący Bydgoszcz, między innymi moment zaprzysiężenia Rafała Bruskiego na prezydenta, miejskie inwestycje, a także Bruskiego grającego w piłkę, płynącego Solanusem czy tańczącego poloneza. Pokaz zakończono hasłem: Bydgoszcz. Cel: ekstraklasa w każdej dziedzinie.

Przeczytaj także:Rok prezydentury Rafała Bruskiego - jak go oceniamy?

Potem prezydent przez ponad godzinę mówił o tym, co zrobił w ciągu ostatnich 12 miesięcy i o planach na kolejne miesiące.

O szefowaniu bydgoskiej Platformie Obywatelskiej

- Przede wszystkim czuje się samorządowcem, a dopiero potem politykiem. Mam nadzieję, że udało mi się to pokazać przez ostatni rok. Wierzę, że teraz uda mi się pogodzić dwie funkcje, prezydenta i szefa partii.

O finansach i oszczędnościach

- Sytuacja finansowa Bydgoszczy, którą zastałem przed rokiem, była bardzo zła. A finanse to klucz do sukcesu miasta. Niestety dalej będziemy musieli zaciskać pasa. Oszczędzanie zaczęliśmy między innymi od siebie. W Urzędzie Miasta przeprowadziliśmy redukcję 20 etatów. Udało nam się w ten sposób zaoszczędzić ok. 1,2 miliona złotych. Ja każdą złotówkę w budżecie traktuję jak swoją własną, oglądam ją kilka razy. Chcę, żeby podobnie robili moi urzędnicy

O dymisji Krzysztofa Tadrzaka i Szpitalu Miejskim

- Dyrektor szpitala powinien mieć pomysł na to, jak placówki nie zadłużać. Są w naszym regionie szpitale, które przynoszą zyski. Wystarczy spojrzeć chociażby na powiat świecki. Czekałem z decyzją o odwołaniu pana Tadrzaka, ale już po jego dymisji, przyszły do mnie związki zawodowe Szpitala Miejskiego i podziękowały. Ważne jest też, że zdają sobie sprawę, że szpital czeka restrukturyzacja. Na pewno będą zmiany. Chcemy zlecić badania, które pokażą, w jakim zakresie przeprowadzić w placówce restrukturyzację.

O inwestycjach

- Nowe inwestycje, które planujemy w najbliższym czasie to przebudowa ulicy Grunwaldzkiej, Węzeł Zachodni, remont ulicy Chodkiewicza, sale gimnastyczne czy tor regatowy. Będą też kolejne orliki, ścieżki biegowe w Myślęcinku i ścieżki rowerowe. Niedługo podejmiemy decyzję, czy w Bydgoszczy powstanie ARAB, czyli Agencja Roz- woju Aglomeracji Bydgoskiej. Podobna instytucja z powodzeniem działa we Wrocławiu. To oddzielny podmiot prawny, który ma możliwość aplikowania o inne środki finansowe niż na przykład samorząd.

O tym, by nie tracić mieszkańców

- Niestety przespaliśmy ostatnie lata, kiedy mieszkańców stać było na budowę domów jednorodzinnych. Niestety wybierali tereny w ościennych gminach, bo u nas takich nie było. Chcemy to zmienić. Tereny pod budownictwo jednorodzinne powstają już na górnym tarasie Fordonu. Od Skarbu Państwa chcemy przejąć tereny parku akademickiego Fordon.

O inwestorach

- Pozyskanie inwestora to bardzo ciężka praca, o której nie zawsze trzeba dużo mówić. To jednak nie znaczy, że nic nie robimy. Myślimy o kolejnych terenach inwestycyjnych, bo w Bydgoskim Parku Przemysłowo- Technologicznym zostało tylko 100 hektarów. Rozmawiamy już z wodociągami o terenach, które poddano rekultywacji. Chcielibyśmy je w przyszłości włączyć do Pomorskiej Strefy Ekonomicznej.

O podwyżkach

- Zdaję sobie sprawę, że podwyżki są bolesne. Gdybyśmy jednak z nich zrezygnowali, w budżecie byłoby nawet o kilkadziesiąt milionów złotych mniej. Podwyżki to dodatkowe pieniądze, a te z kolei oznaczają nowe inwestycje.

O edukacji

- W przypadku szkolnictwa zawodowego ważna jest współpraca z pracodawcami. Nie chcemy "produkować" kolejnych bezrobotnych. Chcemy sukcesywnie wprowadzać dzienniki elektroniczne w szkołach. W przyszłym roku chcemy wdrożyć w placówkach oświatowych monitoring wewnętrznej organizacji każdej szkoły. Na pewno nie będzie tak jak do tej pory, że za orlikiem dla szkoły, "szedł" dodatkowy etat.

O tym, by kandydować na prezydenta Bydgoszczy

- Nie żałuję, że podjąłem decyzję o starcie w wyborach. Kiedy wygrałem, zadzwonił do mnie Wiesław Olszewski, były wojewoda, i powiedział: Trafiłeś z sanatorium do izby przyjęć. Lubię wyzwania, a nie lubię nudy. Niestety, to wiąże się z późnymi powrotami do domu. O tym, kiedy kończę pracę, najlepiej wie moja żona, portierzy i kierowcy.

O tym, co się nie udało

- Nie udało mi się zmienić wszystkich mentalnie. Żartem mogę powiedzieć, że prawie codziennie jestem niezadowolony z tego, co się dzieje. W urzędzie pracuje zbyt wiele osób, by wszystkich od razu zmienić, a obowiązujący system niestety chroni przeciętniaków. Od moich pracowników nie przyjmuję argumentacji "nie, bo nie".

O swoich zastępcach

- Wiele spraw załatwiają sami, czasem nawet bez mojej wiedzy, ale zdaję sobie sprawę, że cała odpowiedzialność i tak spada na mnie. Przy zatrudnianiu ludzi nie kieruję się zasługami dla partii, a dotychczasowymi wynikami w pracy i kompetencjami. Muszę mieć też do moich współpracowników zaufanie.

O spalarni odpadów

- To inwestycja obdarzona ryzykiem, jak zresztą każda duża inwestycja. Projekt spalarni opiniowało dużo instytucji, unijnych, rządowych, więc nie sądzę, by był źle skonstruowany. Nikt nie potrafił mi wytknąć konkretnych błędów. Zagrożeniem może być ilość odpadów, jaka ma trafić do spalarni. Trzeba jednak zabezpieczyć potrzeby obiektu.

O metropolii

- Obecnie funkcjonujący Bydgosko-Toruński Obszar Metropolitalny to pomyłka. Musimy wybrać opcję najlepszą dla Bydgoszczy, chociaż trudno dyskutować o szczegółach, skoro jeszcze nie znamy zasad. Rola Bydgoszczy w przyszłej metropolii musi być wiodąca, bez względu na jej kształt. Chcemy też partnerskich relacji z sąsiadami.

O likwidacji szkół

- Czasem likwidacja szkół i klas jest bolesna, ale potrzebna. W sytuacji, kiedy kilka klas znajduje się w prawie pustym budynku, nie wykluczam, że będą decyzje o przenoszeniu klas. Na pewno w przyszłości będzie niezbędna budowa nowej szkoły w Fordonie.

O finansowaniu kultury

- Do tej pory nawet małe imprezy kulturalne były finansowane ze środków wydziału promocji. To chybiony pomysł. Na pewno będzie wsparcie dla dużych, ważnych dla miasta imprez kulturalnych.

O planach i pomysłach

Spotkania z mieszkańcami w odmiennej niż dotąd koncepcji
Wspólne z gminami przetargi na zakup energii
Wizyty przedsiębiorców w szkołach
Propozycje ulg podatku od nieruchomości dla nowych inwestycji
Powołanie spółki Targi Pomorza i Kujaw, udziałowcy; Myślęcinek i park przemysłowy, miasto wnosi grunty, pismo do marszałka o 20 mln zł - za te pieniądze budowa 2 hal
Plany sprzedaży terenu Astorii, teren atrakcyjny, a hali nie ma sensu już remontować, funkcje Astorii na terenie TKKF Orzeł
Plany przeniesienia targowiska na placu Piastowskim w niedalekie miejsce;
Stworzenie szlaku wodnego Bydgoszcz-Koronowo
W pierwszym kwartale 2012 roku przetarg na budowę parkingu przy ulicy Grudziądzkiej;
Ponownie ruszy program budowy dróg osiedlowych, ale przy większej aktywności mieszkańców;
Utworzenie kilku szkół mistrzostwa sportowego
Powstanie Miejskiego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 19

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
słuchacz
Domagamy sie POdwyżki dla prezesa MWiK

Niezatapialnego Bydgoszczanie POnoć chcą odwołać, Mają być zbierane POdpisy pod petycją do prezydenta Bruskiego.

Dość arogancji i buty Stacha Drzewieckiego !!!
G
Gość
Domagamy sie POdwyżki dla prezesa MWiK!!!!!!!!!!!!
v
von z judaszami
Przeciętniaki typu S.Drzewiecki z MWiK ,G.Ciemniak zwolenniczka śmieciowej POtęgi Bydgoszczy dobiją nasze miasto ku chwale trolunia,tak jak czynił to przez 8-lat Dombrowicz.

Całbecki z Lenzem w asyście W. Achramowicz,ojca opiekuna trolunia i tow. troluńskich Zaleskiego, Kopcewicza ,który był mózgiem zawłaszczenia naszej AMB wręczą im medale i honorowe obywatelstwo tej krzyżackiej mieściny.

Czy załapie się także R.Bruski który w czasie kampanii mówił, ze liczy się Bydgoszcz?

Tutaj nazwiska kolejnych przekupnych bydgoszczan .Radnych którzy chodzą na ciemnogrodzkiej,gęsiej smyczy:

Agnieszka Bąk,
Janusz Czwojda,
Łukasz Kowalski,
Jakub Mikołajczak,

Michał Sztybel,
Lech Zagłoba-Zygler,
Maciej Zegarski
G
Gość
A kiedy będzie IKEA?
Już wszystko jedno w Bydgoszczy czy w Toruniu. Byle była.
B
BiT City
Cytat z pana prezydenta:
Rola Bydgoszczy w przyszłej metropolii musi być wiodąca, bez względu na jej kształt. Chcemy też partnerskich relacji z sąsiadami.
To się chyba wyklucza?
t
thorunies górą
Przeciętniaki typu S.Drzewiecki z MWiK ,G.Ciemniak zwolenniczka śmieciowej POtęgi Bydgoszczy dobiją nasze miasto ku chwale trolunia,tak jak czynił to przez 8-lat Dombrowicz.

Całbecki z Lenzem w asyście W. Achramowicz,ojca opiekuna trolunia i tow. troluńskich Zaleskiego, Kopcewicza ,który był mózgiem zawłaszczenia naszej AMB wręczą im medale i honorowe obywatelstwo tej krzyżackiej mieściny.

Czy załapie się także R.Bruski który w czasie kampanii mówił, ze liczy się Bydgoszcz?
w
waldi
Pan Bruski jest najlepszym przykładem przeciętniaka. Jako wojewoda kujawsko-pomorski nie zrobił nic ciekawego dla tego sztucznego województwa. Przepraszam właściwie zrobił...jątrzył przeciwko Toruniowi oraz "niebydgoskim miastom" i nadal to robi jako prezydent Bydłoszczy. Jest to człowiek pokroju Derendy i Jasiakiewicza. Jak się nie ma nic do zaoferowania to najlepiej atakować lepszych od siebie. Takie politykierstwo jest normalne w brzydgoskim światku "politycznym". Świadczy to tylko i małomiasteczkowości tej miejscowości oraz o prostactwie ludzi, którzy zasiadają tam na eksponowanych stanowiskach.

Nie bój się nic wredny krzyżaku macie w Urzędzie Miasta BYDGOSZCZ swoje wtyki czyli 8 radnych na czele z
Mikołajczakiem którzy chcieli odwołać R.Jasiakiewicza i W.Gizińskiego z szefa radnych PO .

Macie przede wszystkim swoją rodaczkę siostrę W.Achramowicza czyli G.Ciemniak która dołożyła już nie raz Bydgoszczy a teraz ma szansę ją wykończyć finansowo forsując dziwaczną spalarnię piernicząc przy tym od rzeczy ,że to dla dobra regionu ,kraju a może także Europy, świata, wszechświata POmylona grażo?

Jak tam w PO ,czy już zapomniała co mówiła ,że z SLD choćby do podziemi zejdzie a wierna im będzie do końca.

Tak można wierzyć jej w to co mówi w każdym temacie?
h
heniek
Brawo państwo obrońcy Bydgoszczy
Dobrze ,że jeszcze jest ktoś komu zależy na naszym mieście.Dzisiaj słyszałam w radio PIK pieprzenie od rzeczy ciemniaczki, że spalarnia jest potrzebna regionowi ,Polsce.

Czy ona już całkowicie sfiksowała , chcąc zniszczyć finanse Bydgoszczy dla jakiś populistycznych hasełek i zrobienia dobrze toruniowi? To kolejna agentka krzyżacka ,zresztą siostra wrednego Achramowicza po KonDomie.Strzeżmy się tej osoby!!!

Chyba sam diabeł POsunął Bruskiemu tą ciemniak?
w
wanda
Wiele osób nie miało POjecia co zamierzają im zgotować Bruski z ciemniak teraz na pewno NIE będą obojętne na ich brak reakcji na powyższe APEL.

Brawo państwo obrońcy Bydgoszczy
Dobrze ,że jeszcze jest ktoś komu zależy na naszym mieście.Dzisiaj słyszałam w radio PIK pieprzenie od rzeczy ciemniaczki, że spalarnia jest potrzebna regionowi ,Polsce.

Czy ona już całkowicie sfiksowała , chcąc zniszczyć finanse Bydgoszczy dla jakiś populistycznych hasełek i zrobienia dobrze toruniowi? To kolejna agentka krzyżacka ,zresztą siostra wrednego Achramowicza po KonDomie.Strzeżmy się tej osoby!!!
g
gliński
Na forum GW ukazał się taki apel do prezydenta i przewodniczącego PO Rafała Bruskiego.Popieram go w pełni wraz z setkami mieszkańców Wyżyn.Czy prezydent nadal POzostanie głuchy ???

DO NOWEGO PRZEWODNICZĄCEGO PLATFORMY OBYWATELSKIEJ PREZYDENTA RAFAŁA BRUSKIEGO
I POZOSTAŁYCH DZIAŁACZY TEJ PARTII

Szanowni Państwo
Dzięki Waszym staraniom i zabiegom trwają w Bydgoszczy ostateczne prace nad rozpoczęciem budowy spalarni śmieci, która ma być zlokalizowana praktycznie pod oknami mieszkańców Kapuścisk, Wyżyn i Glinek. Spalarni śmieci, która będzie nie tylko najdroższą inwestycją w historii Bydgoszczy (ma kosztować ok. 700 mln złotych) ale też najgorzej przygotowaną.
Budowa tak gigantycznej instalacji musi skutkować ogromnymi kosztami, które ponosić będą mieszkańcy Bydgoszczy. I to dzięki głosom radnych Platformy Obywatelskiej, którzy w dniu 28 października 2009 roku głosowali za zatwierdzeniem skrajnie dla Bydgoszczy niekorzystnej, forującej Toruń, umowy dotyczącej podziału kosztów poniesionych przy budowie spalarni, pomiędzy tymi miastami.
Rafał Bruski wielokrotnie, w trakcie pierwszego roku swojej kadencji przyznawał, że umowa ta jest skrajnie dla Bydgoszczy niekorzystna. Jednocześnie nie zrobił nic, aby ją zmienić.
Nie tego oczekiwali Bydgoszczanie. Lekceważenie ludzi i opinii publicznej w tej sprawie nie pozostanie bez konsekwencji. Od ponad roku unika się debaty z organizacjami ekologicznym nad zagrożeniami jakie stwarza budowa tej instalacji. Przykład Olsztyna, gdzie zrezygnowano z budowy spalarni (ma ją zastąpić zdecydowanie lepsza instalacja MBS) dowodzi, że z nietrafionych decyzji można się wycofać. Tylko dlaczego nie dzieje się tak w Bydgoszczy ?
Za duże, budowane w zbyt długim czasie, instalacje wodnościekowe w naszym mieście skutkują najdroższą taryfą za wodę i ścieki. Wybudowana za ogromne pieniądze spalarnia osadów pościekowych w Fordonie nie działa jak należy. Te przykłady powinny nas wszystkich uczyć odpowiedzialności za podejmowane decyzje i wydawanie publicznych pieniędzy. Tak się jednak nie dzieje.
Co trzeba zrobić, aby bydgoska Platforma Obywatelska zrozumiała, że spalarnia śmieci jest zbyt duża i zbyt droga? Że zmiana tylko i wyłącznie zarządu spółki ProNatura nie poprawi tego projektu? Dlaczego Pani Grażyna Ciemniak po zatrudnieniu w bydgoskim ratuszu z przeciwnika budowy spalarni w tej formie, stała się z dnia na dzień jej gorącą orędowniczką ?
Dlaczego wydają się Państwo głusi na poważne argumenty, które mówią „STOP DLA TAKIEJ SPALARNI” ?

Szanowny Panie Prezydencie
Pana wybór na to stanowisko dawał nadzieję na lepsze. Rok Pana sprawowania mandatu rozczarowuje.
Wziął Pan pełną odpowiedzialność za szkodliwy dla mieszkańców projekt. Mimo zapewnień o osobistym zaangażowaniu w redagowanie i poprawianie specyfikacji do tego przetargu, inwestycja jest dziś zdecydowanie opóźniona w stosunku do pierwotnego harmonogramu. Te Pana działania mogą skutkować nieosiągnięciem efektu ekologicznego, a tym samym ogromnymi stratami dla budżetu miasta i samych Bydgoszczan.
Panie Prezydencie, czy Pana wyobraźnia ogarnia konsekwencję Pańskich działań ?
Jeszcze nie jest za późno. Jeszcze można się z nietrafionych decyzji wycofać.
Jeżeli tak się jednak nie stanie, Pan Panie Prezydencie, bierze pełną odpowiedzialność za forsowanie tego nieprzemyślanego, źle przygotowanego projektu. Nie uda się Panu zrzucić odpowiedzialności na innych, bo rok Pańskiej beztroskiej działalności w tym zakresie będzie nas wszystkich drogo kosztować.
A ta największa inwestycja w historii miasta może się okazać największą porażką.

Apel podpisali:

Grzegorz Gruszka
Jacek Bukowski
Lech Lewandowski
Elżbieta Krzyżanowska

oraz dwie organizacje ekologiczne zaangażowane w sprawę
Bydgoskie Forum Ekologiczne i Koło Łowieckie "LEŚNIK".
A także projektant kompleksu w Wypaleniskach mgr inż. Marisz Wysocki.

Czy podpisali się również pod takim apelem?

Wiele osób nie miało POjecia co zamierzają im zgotować Bruski z ciemniak teraz na pewno NIE będą obojętne na ich brak reakcji na powyższe APEL.
i
inż-chemik
Na forum GW ukazał się taki apel do prezydenta i przewodniczącego PO Rafała Bruskiego.Popieram go w pełni wraz z setkami mieszkańców Wyżyn.Czy prezydent nadal POzostanie głuchy ???

DO NOWEGO PRZEWODNICZĄCEGO PLATFORMY OBYWATELSKIEJ PREZYDENTA RAFAŁA BRUSKIEGO
I POZOSTAŁYCH DZIAŁACZY TEJ PARTII

Szanowni Państwo
Dzięki Waszym staraniom i zabiegom trwają w Bydgoszczy ostateczne prace nad rozpoczęciem budowy spalarni śmieci, która ma być zlokalizowana praktycznie pod oknami mieszkańców Kapuścisk, Wyżyn i Glinek. Spalarni śmieci, która będzie nie tylko najdroższą inwestycją w historii Bydgoszczy (ma kosztować ok. 700 mln złotych) ale też najgorzej przygotowaną.
Budowa tak gigantycznej instalacji musi skutkować ogromnymi kosztami, które ponosić będą mieszkańcy Bydgoszczy. I to dzięki głosom radnych Platformy Obywatelskiej, którzy w dniu 28 października 2009 roku głosowali za zatwierdzeniem skrajnie dla Bydgoszczy niekorzystnej, forującej Toruń, umowy dotyczącej podziału kosztów poniesionych przy budowie spalarni, pomiędzy tymi miastami.
Rafał Bruski wielokrotnie, w trakcie pierwszego roku swojej kadencji przyznawał, że umowa ta jest skrajnie dla Bydgoszczy niekorzystna. Jednocześnie nie zrobił nic, aby ją zmienić.
Nie tego oczekiwali Bydgoszczanie. Lekceważenie ludzi i opinii publicznej w tej sprawie nie pozostanie bez konsekwencji. Od ponad roku unika się debaty z organizacjami ekologicznym nad zagrożeniami jakie stwarza budowa tej instalacji. Przykład Olsztyna, gdzie zrezygnowano z budowy spalarni (ma ją zastąpić zdecydowanie lepsza instalacja MBS) dowodzi, że z nietrafionych decyzji można się wycofać. Tylko dlaczego nie dzieje się tak w Bydgoszczy ?
Za duże, budowane w zbyt długim czasie, instalacje wodnościekowe w naszym mieście skutkują najdroższą taryfą za wodę i ścieki. Wybudowana za ogromne pieniądze spalarnia osadów pościekowych w Fordonie nie działa jak należy. Te przykłady powinny nas wszystkich uczyć odpowiedzialności za podejmowane decyzje i wydawanie publicznych pieniędzy. Tak się jednak nie dzieje.
Co trzeba zrobić, aby bydgoska Platforma Obywatelska zrozumiała, że spalarnia śmieci jest zbyt duża i zbyt droga? Że zmiana tylko i wyłącznie zarządu spółki ProNatura nie poprawi tego projektu? Dlaczego Pani Grażyna Ciemniak po zatrudnieniu w bydgoskim ratuszu z przeciwnika budowy spalarni w tej formie, stała się z dnia na dzień jej gorącą orędowniczką ?
Dlaczego wydają się Państwo głusi na poważne argumenty, które mówią „STOP DLA TAKIEJ SPALARNI” ?

Szanowny Panie Prezydencie
Pana wybór na to stanowisko dawał nadzieję na lepsze. Rok Pana sprawowania mandatu rozczarowuje.
Wziął Pan pełną odpowiedzialność za szkodliwy dla mieszkańców projekt. Mimo zapewnień o osobistym zaangażowaniu w redagowanie i poprawianie specyfikacji do tego przetargu, inwestycja jest dziś zdecydowanie opóźniona w stosunku do pierwotnego harmonogramu. Te Pana działania mogą skutkować nieosiągnięciem efektu ekologicznego, a tym samym ogromnymi stratami dla budżetu miasta i samych Bydgoszczan.
Panie Prezydencie, czy Pana wyobraźnia ogarnia konsekwencję Pańskich działań ?
Jeszcze nie jest za późno. Jeszcze można się z nietrafionych decyzji wycofać.
Jeżeli tak się jednak nie stanie, Pan Panie Prezydencie, bierze pełną odpowiedzialność za forsowanie tego nieprzemyślanego, źle przygotowanego projektu. Nie uda się Panu zrzucić odpowiedzialności na innych, bo rok Pańskiej beztroskiej działalności w tym zakresie będzie nas wszystkich drogo kosztować.
A ta największa inwestycja w historii miasta może się okazać największą porażką.

Apel podpisali:

Grzegorz Gruszka
Jacek Bukowski
Lech Lewandowski
Elżbieta Krzyżanowska

oraz dwie organizacje ekologiczne zaangażowane w sprawę
Bydgoskie Forum Ekologiczne i Koło Łowieckie "LEŚNIK".
A także projektant kompleksu w Wypaleniskach mgr inż. Marisz Wysocki.

Czy podpisali się również pod takim apelem?
b
bogdan
KonDom toruński agent był wrogiem Bydgoszczy o czym głośno mówił i potwierdzał swymi codziennymi działaniami.
Bruski okazał się dwulicowy.W jednym zdaniu mówi,że walczy o dobro bydgoszczan a drugim niweczy działania tych którym faktycznie zależy na Bydgoszczy np.nazwanie Stowarzyszenia Metropolia Bydgoszcz klubem dżentelmenów.

Dowodów na to ciągle przybywa -brak reakcji na szwindle w MWiK,zgoda na budowę spalarni wg kuriozalnych założeń.Jeżeli nadal będzie kroczył ścieżką wytyczoną przez krzyżaków na drugą kadencję nie ma co liczyć raczej na referendum i skrót pierwszej.

Trzeba do tego doprowadzić jeszcze przez zagładą Bydgoszczy przez sprzedajnych prezydentów typu Bruski,Ciemniaczka.

To wstyd,żeby Bruski nie potrafił nikogo znaleźć na stanowisko swojego z-cy zatrudniając emerytkę.która pełniąc wiele funkcji nic pozytywnego nie zrobiła dla naszego miasta w wręcz przeciwnie przyczyniła się do upadku naszej uczelni medycznej.

Oj,prezydencie zawodzisz na wielu frontach,niby tyle świata zwiedziłeś a jesteś taki ciemny,zniewolony przez partię,czy po prostu kolejny sprzedawczyk??

Czy twoim z-cą,prezesem MWiK musi być jedynie członek rządzącej PO-jak w PRL-u a nie może być
bezpartyjny??
Gdzie tutaj są standardy cywilizowanej Europy??
G
Gość
Nic nie robić nowego (mam na myśli inwestycje) i tłumaczyć się,zadłużeniem, to jest rzeczywiście dobre dla przeciętniaków. Wszystkie miasta w Polsce i EU są zadłużone po uszy i jakoś z tego powodu nikt nie rezygnuje z nowych inwestycji. Pan Bruski jednym posunięciem gumki do mazania wykreśla to co było już dla Bydgoszczy zaplanowane. Co najgorsze sam nic nowego nie wnosi. Tak to potrafi rządzić osoba, która nie ma predyspozycji na stanowisko Prezydenta miasta Bydgoszczy.
Prezentuje Pan osobowość ospałą mało energiczną bez perspektywy sukcesu i rozwoju miasta BYDGOSZCZY.

Tak wybrali mieszkańcy miasta.
D
DON.
Nic nie robić nowego (mam na myśli inwestycje) i tłumaczyć się,zadłużeniem, to jest rzeczywiście dobre dla przeciętniaków. Wszystkie miasta w Polsce i EU są zadłużone po uszy i jakoś z tego powodu nikt nie rezygnuje z nowych inwestycji. Pan Bruski jednym posunięciem gumki do mazania wykreśla to co było już dla Bydgoszczy zaplanowane. Co najgorsze sam nic nowego nie wnosi. Tak to potrafi rządzić osoba, która nie ma predyspozycji na stanowisko Prezydenta miasta Bydgoszczy.
Prezentuje Pan osobowość ospałą mało energiczną bez perspektywy sukcesu i rozwoju miasta BYDGOSZCZY.
a
aktyw postępu
co to za nazwa: Słowiańska? niePOprawna politycznie
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska