Rakieta wystrzelona z przygranicznego miasta Biełgorod nie doleciała do Charkowa.
Pocisk przeleciał na małej wysokości niewielki dystans i uderzył w pobliżu Biełgorodu. Mieszkańcy uciekali w popłochu przed eksplozją.
Rosyjska rakieta spadła w pobliżu budynków mieszkalnych w mieście, w którym jest składowana broń Kremla do ataków na Ukrainę.
Udostępnione w internecie materiały pokazują, jak Iskander przedziera się na niebie, po chwili zaczyna gwałtownie opadać na ziemię i eksploduje. Ten błąd Kremla pokazał, że mieszkańcy mogli zginąć od własnej rakiety.
Na filmie nakręconym na dworcu kolejowym w Biełgorodzie widać cywilów, którzy uciekają w popłochu. Rosjanie ruszyli z domów po tym, jak nad miastem przeleciały ukraińskie pociski. Rakiety eksplodowały, rozświetlając nocne niebo nad budynkami mieszkalnymi, nikogo nie zabijając.
Biełgorod często jest atakowany przez siły ukraińskie z względu na bliskość granicy i fakt, że wojska rosyjskie składują w nim broń, którą Kreml wykorzystuje atakując Charków.
lena
