https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rap w hipermarkecie

Paweł Cieciura ([email protected])
Czy to prawdziwa subkultura, czy już tylko  przemysł?
Czy to prawdziwa subkultura, czy już tylko przemysł? Wojciech Wieszok
1400 zł. Mniej więcej tyle trzeba dziś wydać, żeby wyglądać jak rasowy hiphopowiec. Czy to już koniec hip hopu, który z założenia miał być buntem przeciw komercji?

     - Kocham hip hop, bo hip hop to jest rzeczywistość, a nie siedemnasty z rzędu tekst o niespełnionej miłości - _mówi Bombek, skate z Bydgoszczy. - To jest nasz protest przeciwko Britney Spears, która strzela silikonem i śpiewa, że wszystko jest pięknie. Może u nich w Stanach jest fajnie. U nas raczej nie.
     Wino - nie!
     
Bombek ma swój zespół. Próbują coś nagrywać, bo wierzą, że chcieć, to móc. Traktują to jak manifest, że jednak w tym niedobrym kraju można robić coś bardziej sensownego niż obalanie pod blokiem wina za trzy złote. To taka forma odreagowania.
     - _Trzydzieści lat temu amerykańscy raperzy zaczynali swoje kariery dokładnie w ten sam sposób - _opowiada Łukasz Kowalski, redaktor naczelny hiphopowego miesięcznika "Ślizg". - Wtedy jeszcze istniał w hip hopie silny podział na biednych i bogatych. Dziś należy on już do przeszłości. Teraz ci sami raperzy nie dość, że sprzedają swoje płyty w setkach tysięcy egzemplarzy, to prowadzą jeszcze własne firmy odzieżowe, występują w filmach. W Polsce niebawem może też do tego dojść.
     Trudno się z tym nie zgodzić. Albumy z polskim hip hopem osiągają często wyższe nakłady niż nagrania Justyny Steczkowskiej czy choćby Piaska. Skateshopy wyrastają w miastach jak grzyby po deszczu. W Empikach pojawia się coraz więcej hiphopowych czasopism. Powstają specjalne kluby dla miłośników rapu. Nawet TVP 3 wprowadziła do swej ramówki program poświęcony tej subkulturze. A Sylwester Latkowski nakręcił o niej film pt. "Blokersi". Ponadto, jak donosi prasa bulwarowa, znany z "Quo vadis" aktor Paweł Deląg, zaczął pokazywać się w szerokich spodniach. Jakby tego było mało, nawet skoczkowie narciarscy startują od niedawna w kombinezonach z obniżonym kroczem.
     Być "trendy"
     
Polska kultura hiphopowa straciła status zamkniętego kręgu. Hip hop stał się modny. A przecież nie od dziś wiadomo, że to właśnie moda określa nasze miejsce w społecznej hierarchii, ludzie modni są uznawani za lepszych.
     Tak naprawdę, aby zostać hiphopowcem nie trzeba wiele. Wystarczy kupić jedno z branżowych czasopism, skąd można dowiedzieć się, które bluzy się teraz nosi, które spraye warto kupować, jakie płyty są teraz na topie. Posiadając tę wiedzę, nie pozostaje nic innego, jak udać się do skateshopu, gdzie można kupić sobie styl. Można być "trendy". Jeśli tylko ma się pieniądze.
     Kupiona rebelia
     
- _Widzę, że coraz więcej ludzi jedzie na tym patencie - _mówi Łukasz Kowalski. - Po prostu pajacują. Wybierałem sobie ostatnio jakieś spodnie w skateshopie - opowiada Bombek. - _Aż nagle zbliża się do mnie jakiś trzynastoletni kujonek z mamusią i mówi piskliwym głosem: "Mamo, kup mi te spodnie, bo są takie fajne i wszyscy moi koledzy je mają".

     - _Hip hop podlega takim samym prawom jak wszystkie inne subkultury - _tłumaczy Mirosław Pęczak, socjolog. - Punk też na początku miał charakter podziemny. Aż w którymś momencie spodobał się menagerom, którzy uznali, że fajnie byłoby np. wykorzystać tę muzykę jako soundtrack w reklamówkach, aby uzyskać pewną symbolikę młodzieżowości. Rebelia została kupiona. Hip hop też dał się oswoić i chyba bezpowrotnie utracił swoje znaczenie wywrotowe.
     Łukasz Kowalski jest jednak nieco większym optymistą. - _Rap ma kopa - _zapewnia. - Ta kultura przetrwa, bo tylko ona umożliwia odbiorcy tak łatwą zamianę w twórcę. W tym tkwi jej autentyzm.
     - _Kupić to można ciuchy - _dodaje Bombek. - Styl to coś więcej.
     Co? Za ile?
     
gadżety ze skateshopu:
     - spodnie z ortalionu (szare z napisem MASS) - 179 zł
     - spodnie jeansowe (ciemny denim) - 149 zł
     - bluza z kapturem (granatowa z napisem 99 mass) - 179 zł
     - bluza z kapturem (czerwona z napisem HWDP) - 159 zł
     - pulower (beżowy z napisem Moro) - 125 zł
     - plecak (biało-srebrny z napisem Clinic) - 135 zł
     - smycz - 25 zł
     - breloczek z deskorolką - 9 zł
     - pasek do spodni (granatowy) - 40 zł
     - portfel (szary z napisem Error) - 39 zł
     - skarpety (czarne) - 15 zł
     - buty Airwalk (model cosmic element) - 280 zł
     - T-shirt (beżowy z napisem Etylina) - 59 zł
     - czapka zimowa (niebiesko-czarna z napisem Moro) - 35 zł
     - czapka baseballowa (beżowa) - 40 zł
     - kompletna deskorolka - 235 zł
     - puszka sprayu (750 ml) - 23 zł

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska