Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Vienio na Tofifeście: Artysta, który nie ma co powiedzieć, niech siedzi na kanapie

Ewelina Sikorska
Ewelina Sikorska
Wojciech Szabelski/tofifest.pl
- Tyle pamiętam. Resztę musiałbym wymyślić - mówi przewrotnie w filmie "Skandal. Ewenement Molesty" Paweł Włodi Włodkowski. Dokument o tym, co dali kulturze hip-hopowej młodzi mieszkańcy Ursynowa, mogliśmy zobaczyć podczas 18. Festiwalu Filmowego Tofifest w Toruniu.

Po "Jesteś Bogiem" Leszka Dawida i "Procederze" w reżyserii Michała Węgrzyna, doczekaliśmy kolejnego filmu o hip-hopowym buncie przeciwko szarej rzeczywistości. Tym razem mowa jednak o dokumencie. "Skandal. Ewenement Molesty" Bartosza Paducha mogliśmy obejrzeć podczas 18. Międzynarodowego Festiwalu Tofifest w Toruniu.

Film o zespole, który zrewolucjonizował polską muzykę, składa się z archiwalnych migawek, ale również z aktualnych wypowiedzi muzyków.

- Sporo materiałów źródłowych, które mieliśmy, w ogóle nie weszło do filmu. Były tylko urywki koncertów. Bardzo walczyłem między innymi o scenę ostatniego występu z Warszawy, której ostatecznie w filmie nie ma. Nie można było go tworzyć w nieskończoność - mówił, podczas spotkania z widzami, Maciej Ostatek (producent dokumentu).

W Toruniu stawił się również Piotr Vienio Więcławski, który podkreślił: - Kiedyś każdy mógł przynieść kamerę na koncert, dlatego istniała szansa, że nazbieramy dużo materiałów. Dodatkowo podczas przeprowadzki znalazłem karton, a w nim mnóstwo kompaktów i kaset. Nazywam ten film suplementem diety Molesty. Można sobie uzupełnić wiedzę, o nas, o tym, jak rodził się polski hip-hop. My swoje historie znamy, przeżyliśmy, mamy je zapisane w katalogach z tyłu głowy. Wy tworzyliście zespół od drugiej strony i wspieraliście nas.

Vienio poruszył też wątek wyrażania własnego zdania. - Młodzi raperzy teraz już nie kontestują, bo im się to po prostu nie opłaca. Osoby wyrażające swój światopogląd nie są wygodne dla sponsorów - stwierdził. - Największą satysfakcję w życiu mam z tego, że wszystko, co pisałem, było od serca i z głowy. Czułem, że chcę coś powiedzieć. Artysta, który nie ma nic do powiedzenia, niech siedzi na kanapie. Artysta, który ma coś do powiedzenia, siedzi i pisze.

- Szukaliśmy klucza do przekazania ich historii. Historię hip-hopu też musisz opowiedzieć przez jakiś pryzmat - wskazał Maciej Ostatek. - Zdecydowaliśmy się pokazać moment, w którym płyta „Skandal” stała się przełomem, była bardzo popularna. Siłą rzeczy Molestę tworzą jednak ludzie. Nie da się pokazać wszystkich ich dokonań, dlatego skupiliśmy się na wybranym elemencie. Ten film opowiada również o zmianach, o tym, że człowiek inaczej myśli w wieku siedemnastu lat, a inaczej w wieku czterdziestu.

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska