https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ratowanie Mysiej Wieży

TEKST I FOT. JAN SZCZUTKOWSKI
Ponad 5 tys. szt. cegieł ułożono w murze,  przylegającym do Mysiej Wieży. W "okienku"  Grzegorz Kruszyński podczas prac  konserwatorskich.
Ponad 5 tys. szt. cegieł ułożono w murze, przylegającym do Mysiej Wieży. W "okienku" Grzegorz Kruszyński podczas prac konserwatorskich. Fot. JAN SZCZUTKOWSKI
Zabytkowy mur, przylegający do Mysiej Wieży, został odrestaurowany.

Ponad 5 tys. szt. cegieł, wmurowano w mur łączący się od strony wschodniej Gopła z Mysią Wieżą. Liczące kilkaset lat cegły uległy zniszczeniu pod wpływem warunków atmosferycznych oraz zanieczyszczenia powietrza. Firma z Kraśnika wyprodukowała cegły posiadające cechy fizykochemiczne, zbliżone do oryginalnego materiału.

Odrestaurowanie muru powierzono Leonardzie Okoń z Bydgoszczy, właścicielce Studia Artystyczno-Konserwatorskiego w Bydgoszczy. Jej firma zastosowała w spoinach zaprawę wapienno-piaskową z grudkami wapna, wytwarzaną w Niemczech, także według dawnej technologii. Ponadto wzmocniono mur specjalnymi środkami chemicznymi.

Odrestaurowanie muru, to dopiero początek prac zakrojonych na dużą skalę w tym kultowym zabytku Kruszwicy. Nie da się ukryć, że z upływem czasu zaczął się sypać. Remontu wymaga m.in. wejście na koronę wieży. Tam również są ubytki w murze. Henryk Zajączkowski, kierownik Biura Obsługi Ruchu Turystycznego Nadgoplańskiego Oddziału PTTK, nie wyklucza, że na najbliższym posiedzeniu wojewódzkiej rady konserwatorskiej ustali się dalszy zakres robót.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska