Chodzi m.in. o rozwianie wątpliwości, czy ratownicy medyczni, którzy jechali na wezwanie, mogli wiedzieć, że medyk jest pod wpływem alkoholu i nie zgłosili tego przełożonym ani policji.
W skład komisji wejdą osoby z wąbrzeskiego szpitala, jak również spoza tej placówki.
Na razie ratownicy medyczni pracują bez żadnych zastrzeżeń.
"Murem" za nimi stoi też Lucyna Jamróz, prawna opiekunka zmarłej seniorki, która powiadomiła policję o pijanym doktorze: - Zajęli się chorą profesjonalnie. Byli uprzejmi i starali się pomóc. Słowa złego na nich nie dam powiedzieć!
61-letniego chirurga, jak się okazało z obszerną kartoteką kryminalną, w której oprócz zarzutów za jazdę pod wpływem alkoholu znalazły się też m.in. wyroki za kradzież i łamanie zakazów sądowych, zatrzymano po tym, jak kompletnie pijany (3 promile) przyjechał ratować sędziwą staruszkę z Niedźwiedzia (gm. Dębowa Łąka).
Kobieta zmarła w poniedziałek (5 maja), a lekarz usłyszał zarzuty prokuratorskie.
We wtorek późnym popołudniem miała odbyć się sekcja zwłok 93-latki. Jej wyniki mają być znane dziś.
Czytaj e-wydanie »