3 z 3
Poprzednie
Przejdź na shownews.pl
Ratownik medyczny z Bydgoszczy: - Apeluję o szacunek i uznanie, bo dobry medyk to żywy medyk
- Wyjazdów każdego roku jest około 50 tys., a aktów agresji - około 20. Ale zaznaczam, że jeden akt agresji to już jest zbyt dużo - - mówi w rozmowie z „Gazetą Pomorską” Krzysztof Wiśniewski, ratownik medyczny, specjalista pielęgniarstwa ratunkowego, kierownik działu organizacji usług medycznych i szkoleń WSPR w Bydgoszczy.