Rawys wygrał w Bydgoszczy, Tucholanka pechowo zremisowała

TUCHOLANKA TUCHOLA - GROM WIĘCBORK 2:2 (2:0)

Bramki: Bartosz Kaszczyszyn, Wojciech Selka - Patryk Piotrowski 2.
TUCHOLANKA: Wojciechowski - J.Ostrowski, Landmesser, Szulc, Wamka (Miłosz Renkiewicz) - B.Kaszczyszyn, Górka (Łepek), Mateusz Renkiewicz, M.Ostrowski - Gromowski, Selka (P.Kaszczyszyn).

Pierwsza połowa zdecydowanie należała do gospodarzy, którzy z animuszem natarli na bramkę Gromu. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Już w 5. min. kibice po raz pierwszy mieli okazję fetować gola, a po niespełna półgodzinie gry Tucholanka prowadziła 2:0 i nadal atakowała. M.in. sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Gromowski. Goście praktycznie ani razu w pierwszej połowie nie zagrozili bramce strzeżonej przez Wojciechowskiego.

Trener przyjezdnych w przerwie dokonał kilku korekt w składzie i Grom w drugiej połowie prezentował się zupełnie inaczej. W 70. min. drugą żółtą kartkę zobaczył Renkiewicz, tym samym osłabiając swój zespół. Chwilę potem mogło być już po meczu, gdyby M.Ostrowski zachował więcej zimnej krwi w sytuacji "sam na sam" z Kunkiem. W ostatnich minutach gry dominacja Gromu była już niepodważalna. Dwukrotnie w polu karnym piłka znalazła się u Piotrowskiego, który dał Gromowi jeden punkt.

- Mogłoby się wydawać, że prowadząc na własnym boisku w 85. minucie 2:0, nie można stracić tak solidnej przewagi, my tego jednak dokonaliśmy - stwierdził po spotkaniu trener Tucholanki Dariusz Szulc. - Po czerwonej kartce Renkiewicza wkradła się w nasze poczynania duża nerwowość, która się jeszcze nasiliła, gdy Grom zdobył kontaktową bramkę. Szkoda straconych punktów. Nadal nie potrafimy wygrywać i punkty nam uciekają, często w bardzo głupich okolicznościach.

BKS BYDGOSZCZ - RAWYS RACIĄŻ 0:2 (0:0)

Bramki: Artur Opic 2.
RAWYS: Borzyszkowski - Sucharski, Kuligowski, Jasionowicz, Mrugowski - A.Pril, D.Rybacki, Wera (Madej), Opic, M.Pril - Bloch (Borowicki).

Wygrana beniaminka z BKS-em była największą niespodzianką tej kolejki A klasy. Na uwagę zasługuje fakt, że podopieczni Henryka Zielinskiego pojechali do Bydgoszcz osłabieni brakiem kilku podstawowych graczy, m.in. bez R.Pasińskiego, Koniarskiego, Malinowskiego, D.Prila czy Kowalewskiego. Goście w pierwszej połowie skupili się głównie na zabezpieczeniu dostępu do własnej bramki, nie dając zbytnio pograć bydgoskim napastnikom.

Miejscowi po przerwie zaatakowali ze zdwojoną siłą, uzyskując dużą przewagę. Jednak to Rawys objął prowadzenie za sprawą przepięknego uderzenia Opica z rzutu wolnego. Ten sam zawodnik w 85. minucie ustalił wynik spotkania, dobijając piłkę po uderzeniu M.Prila.

- Gospodarze chyba nas zlekceważyli i stąd ten wynik - powiedział po meczu trener Henryk Zielinski. - Zagraliśmy dziś dość defensywnie, bo przyznam, że bałem się grać z tą drużyną otwartą piłkę. Efekt punktowy został jednak osiągnięty. Zagraliśmy dziś w mocno osłabionym składzie, ale rezerwowi zagrali na 100 procent swoich możliwości, a może i więcej. Jesteśmy zadowoleni, bo to co straciliśmy w Przysiersku, niespodziewanie odrobiliśmy w Bydgoszczy.

1. KS Łochowo 9 22 27-7 2. Victoria Koronowo 9 19 23-13 3. Fala Świekatowo 9 19 20-6 4. Kamionka Kamień 9 17 16-11 5. BKS Bydgoszcz 9 15 13-8 6. Grom Więcbork9 14 20-14 7. Rawys Raciąż 9 14 18-9 8. Sparta Przysiersk 9 11 17-19 9. LKS Dąbrowa Chełm. 9 10 16-17 10. Krajna Sępólno 9 9 9-26 11. Tartak Wudzyn 9 9 13-27 12. Tucholanka Tuchola 9 7 11-16 13. Czarni Lniano 9 5 12-25 14. Tarpan Mrocza 9 5 13-30

TKP liderem

To co wyrabiają w tym sezonie piłkarze TKP Tuchola jest wielce zaskakujące. Zespół, który notorycznie zamykał ligową tabelę, jest obecnie liderem grupy 1. bydgoskiej B klasy. W minioną niedzielę TKP zdemolowało spadkowicza z A klasy Łokietka Wierzchucin Królewski, spychając tę drużynę na 5. miejsce w tabeli. Gole dla TKP strzelali Krzysztof Główczewski 2, Jarosław Biegański i Tomasz Biegański.

Dzielnie o punkty z Gwiazdą Sypniewo walczyli piłkarze z Kęsowa. Gonili oni wynik przez większą część meczu, remisując ostatecznie z rywalem 3:3. Dla kęsowian gole strzelali: Daniel Blejder 2 i Krystian Pilarski. Nadal bez punktów pozostają w lidze gracze Myśliwca Gostycyn. W niedzielę po walce ulegli 1:2 w Skarpie tamtejszej Biomasie, a gola dla przyjezdnych strzelił Topka. W grupie 2. B klasy tym razem pauzował Cis Cekcyn i spadł w tabeli na 5. miejsce. Drugi nasz przedstawiciel Zjednoczeni Zielonka uległ 1:2 ekipie z Kozielca.

B klasa (Bydgoszcz 1) - 8. kolejka Sokół Nowy Dwór - Victoria Mąkowarsko 4:0, TKP Tuchola - Łokietek Wierzchucin Królewski 4:0, LKS Kęsowo - Gwiazda Sypniewo 3:3, Biomasa Skarpa - Myśliwiec Gostycyn 2:1, Taxus Komierowo - Gryf II Sicienko 4:4, Fuks Wielowicz - KS Kawle 0:2. Olimpia Wtelno - pauza.
Tabela. 1. TKP Tuchola 8 18 24-11 2. Gryf II Sicienko 7 17 23-11 3. Biomasa Skarpa8 15 12-9 4. KS Kawle 6 13 17-6 5. Łokietek Wierzchucin Król. 8 13 17-14 6. Fuks Wielowicz 7 12 23-12 7. Olimpia Wtelno7 11 13-9 8. Sokół Nowy Dwór 7 9 11-15 9. Gwiazda Sypniewo 8 8 13-21 10. Victoria Mąkowarsko 7 7 5-12 11. Taxus Komierowo 7 7 13-24 12. LKS Kęsowo 8 5 10-24 13. Myśliwiec Gostycyn 6 0 7-20

B klasa (Bydgoszcz 2) - 8. kolejka Zjednoczeni Zielonka - LZS Kozielec 1:2, Wisła Gruczno - Zryw Wielki Lubień 2:0, Wisła Strzelce Górne - GLKS Dobrcz 3:2, Tęcza Wiąg - Sparta II Przysiersk 5:1, Victoria Niemcz - Start II Warlubie 1:2, Gwiazda Bukowiec - Korona Drzycim 0:2. Pauzował Cis Cekcyn.
1. Tęcza Wiąg 7 16 18-10 2. Gwiazda Bukowiec 8 15 26-12 3. Start II Warlubie 7 15 16-6 4. Victoria Niemcz8 15 22-14 5. Cis Cekcyn 7 13 13-12 6. Wisła Gruczno 7 12 13-12 7. Zryw Wielki Lubień 7 12 8-8 8. Korona Drzycim8 11 13-10 9. Wisła Strzelce Górne 7 10 16-17 10. LZS Kozielec 8 9 14-23 11. GLKS Dobrcz 7 6 9-17 12. Zjednoczeni Zielonka 8 5 12-24 13. Sparta II Przysiersk 7 1 9-24