www.pomorska.pl/torun
Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun
"Albertiana" to Ogólnopolski Festiwal Muzyczno-Teatralny Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie. Jego eliminacje co roku cieszą się ogromnym zainteresowaniem. - Podczas pierwszego spotkania zgłosiło się do nas 10 placówek, które wyraziły chęć udziału w konkursie - potwierdza Iwona Czepułkowska, instruktorka Warsztatu Terapii Zajęciowej "Bratanki". - Do obecnego etapu przeszło ich siedem: pięć grup teatralnych oraz dwie wokalistki.
pierwsze: akceptacja
W jury zasiadł m.in. Adam Nowak, lider zespołu Raz Dwa Trzy , Małgorzata Chojnowska-Wiśnie-wska, wiceprezes Stowarzyszenia Teatr Piosenki w Toruniu, a także Małgorzata Godek-Wójcik, tera-peutka z Radwanic. Gościem specjalnym tegorocznych, 10. eliminacji był ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, prezes fundacji im. Brata Alberta. - Atmosfera na widowni była wspaniała - komentuje Małgorzata Godek-Wójcik. - Eliminacje wzbudzają ogromne emocje zarówno wśród uczestników konkursu, jak i u publiczności.
Spotkali się mieszkańcy trzech różnych województw. Jednak musimy podkreślić, że rywalizacja jest bardzo zdrowa. Zauważamy jak uczestnicy się integrują, wspierają i doceniają wzajemne starania. Widownia stanęła na wysokości zadania i wynagradzała drobne wpadki oklaskami.
- Najważniejszy element tej akcji to poczucie akceptacji przez osoby, które tu występują - mówi Adam Nowak. - Mają one do pokonania nie tylko tremę, ale i bariery większe niż my.
Po drugie: marzenia
Niektórzy uczestnicy "Alber-tiany" dojeżdżają na warsztaty terapii zajęciowej codziennie. To ciężka praca, którą wynagradzają im spotkania integracyjne oraz udział w konkursach.
- To nie jest nasza pierwsza tego typu impreza - opowiada Justyna Fisz, uczestniczka eliminacji do finałowego festiwalu. - Wcześniej z naszą grupą startowałyśmy w Konstancinie Łódzkim podczas Festiwalu Piosenki Żołnierskiej.
- Mieszkamy w różnym miejscowościach, więc przygotowanie pantomimy było dla nas trudnym wyzwaniem, ale chyba się udało - mówi Alina Niewiadomska. - Zaprezentowałyśmy "Krąg życia". Było trochę nerwów, ale wszyscy nas bardzo ciepło przyjęli. Lubię takie spotkania. Dodają wiary w siebie.
Po trzecie: dobra zabawa
Spotkanie prowadził Jacek Beszczyński, znany przez wielu jako "wujek Jacek".
- Przed każdym występem śpiewaliśmy piosenki - opowiada Jacek Beszczyński. - To pomaga zintegrować się wszystkim uczestnikom eliminacji. Są to moje autorskie piosenki. Celowo używam w nich wyrazów dźwiękonaśladowczych, by każdy, kto do nas przyjechał, mógł z łatwością je wykonać i bawić się bez żadnych ograniczeń.
- Atmosfera na sali była niesamowita - komentuje Teresa Wite-cka tuż po zejściu ze sceny. - Czułam ogromne wsparcie z widowni i od naszych opiekunów. Długo przygotowywałam się do występu, mam nadzieję, że się podobał.
Poziom eliminacji był bardzo wysoki. - Rodzaj edukacji teatralnej, jaką otrzymują te osoby, sięgają znamion profesjonalizmu - dodaje Beszczyński.
Wielki finał "Albertiany"
Pierwsze miejsce zajął Teatr Bez Kurtyny ze Szkoły Podstawowej nr 26 z przedstawieniem "Tobiasz". Jako drugi przeszedł teatr warsztatów terapii zajeciowej w Brodnicy, który wystawił "Arkę Noego". Z kolei trzecie miejsce przypadło Warsztatom Terapii Zajęciowej Karczemka z Otło-czyna, który wystąpił z pantomimą "Krąg życia".
Zwycięzcy wystąpią w Krakowie podczas finału Ogólnopolskiego Festiwalu Muzyczno-Teatralnego Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie "Albertiana". W trakcie gali wręczony zostanie Medal im. Brata Alberta. To wyróżnienie otrzymują osoby szczególnie zasłużone w niesieniu pomocy niepełnosprawnym.
