Od pewnego czasu coraz głośniej mówi się o fuzji ośrodków kultury i sportu w Nowym Mieście Lubawskim. Pomysł połączenia takich instytucji jak Nowomiejski Dom Kultury i Ośrodek Sportu i Rekreacji już wzbudza wiele emocji, szczególnie gdy dyskusja sprowadza się do spraw personalnych. Kto będzie szefem takiej instytucji, czy przypadkiem nie będzie zwolnień?
Projekt połączenia NDK i OSiR przygotowują władze administracyjno-samorządowe miasta. - Zmiany organizacyjne to przede wszystkim weryfikacja zadań, stworzenie nowej struktury - mówi Andrzej Rydzyński, sekretarz miasta i rzecznik prasowy. - _Przygotowujemy projekt, o którym będą z pewnością dyskutować najbardziej zainteresowani, przedstawiciele środowiska kultury, działacze towarzystw kulturalnych, organizatorzy sportu. Nie zamierzamy dziś niczego przesądzać, tym bardziej podejmować pochopnych decyzji.
_Projekt zmian znajdzie się najpierw w komisjach samorządowych, zanim trafi na forum samorządu miejskiego. Nie będzie to - jeżeli inicjatywa uzyska społeczne poparcie - pierwsza tego typu fuzja kulturalno-sportowa. Przykłady idą z Iławy, także ze Świecia nad Wisłą w woj. kujawsko-pomorskim. Każdy przypadek ma jednak swoje lokalne konotacje i zwyczajne przełożenie nie zawsze bywa pomocne. Nowomiejski Dom Kultury to także kino "Harmonia", Muzeum Ziemi Lubawskiej w Bramie Brodnickiej.
Z kolei OSiR to, oprócz bazy sportowej przy ul. Jagiellońskiej również ośrodek wypoczynkowy w Partęczynach, hotel. Wszędzie natomiast mamy do czynienia z ludźmi - animatorami i działaczami kultury, artystami, zespołami amatorskimi, ponad stuletnim Towarzystwem Śpiewaczym, działaczami sportu i kultury fizycznej, organizatorami sportu. Rozrzut zainteresowań spory. W sprawach jednego można być pewnym - będzie ogłoszony konkurs na stanowisko szefa nowej placówki. Pod warunkiem, że dojdzie do fuzji.
