Red Devils Chojnice słabsi od Gwiazdy

RED DEVILS - GWIAZDA 1:2 (0:0)

TABELA:

1. Wisła Krakbet Kraków 4 10 21-7
2. GKS Tychy 4 9 10-7
3. Gatta Zduńska Wola 4 8 12-10
4. Rekord Bielsko-Biała 4 8 12-10
5. FC Siemianowice 4 7 13-11
6. Marwit Toruń 3 4 6-6
7. Pogoń '04 Szczecin 4 4 10-7
8. Clearex Chorzów 4 4 14-14
9. Gwiazda Ruda Śląska 4 4 12-18
10. Akademia Pniewy 3 3 7-8
11. Red Devils Chojnice 4 3 4-11
12. TPH Polkowice 4 0 4-16

Bramki: Kaźmierczak (26) oraz Zabłocki (31), Piasecki (39).
RED DEVILS: Kobus (Kępa) - Mączkowski, Ivanov, Kolesnik, Kaźmierczak - Sobański, Żołądź, Karatsuba, Kriezel - (Chrzonowski, Repiński).

Po 1. bezbarwnej, bezbramkowej połowie, w 2. gola dającego prowadzenie gospodarzom strzelił Kaźmierczak. Potem jednak do siatki trafiali goście. Najpierw z wolnego uderzył Zabocki, a w końcówce meczu błąd popełnił Kobus, przepuszczając niezbyt groźny strzał Piaseckiego. W przekroju całego meczu więcej dogodnych okazji bramkowych mieli gospodarze, ale cóż z tego, skoro Gwiazda wróciła do Rudy Śląskiej z pierwszą wygraną w sezonie.

Przeczytaj też: Red Devils Chojnice przegrali przed własną publicznością

- Jestem zszokowany wynikiem, bo przegraliśmy wygrany mecz. Prowadziliśmy, mieliśmy sytuacje. Musimy się zastanowić co dalej. Nie rozumiem sposobu gry i poruszania się na parkiecie niektórych zawodników, być może potrzebne są zmiany personalne. Musimy po męsku porozmawiać, bo od niektórych wymagam, by dali z siebie więcej - powiedział portalowi chojnice.com trener Artur Chrzonowski.
Po trzeciej porażce z rzędu Diabły spadły na przedostatnie miejsce w tabeli.

Inne mecze 4. kolejki: Pogoń 04 Szczecin - TPH Polkowice 5:0, Akademia Pniewy - GKS Tychy 1:3, Gatta Zd. Wola - FC Siemianowice 2:2, Clearex Chorzów - Wisła Kraków 0:3, Marwit Toruń - Rekord Bielsko Biała 1:2.