https://pomorska.pl
reklama

Regio, Interregio, TLK, Express Intercity - czyli mały słowniczek pasażera kolei

Agata Kozicka
- Czy ja tutaj kupię bilet na pociąg do babci w Terespolu?- wydaje się pytać malec na dworcu.
- Czy ja tutaj kupię bilet na pociąg do babci w Terespolu?- wydaje się pytać malec na dworcu. Fot. Agata Kozicka
Zniknęły pociągi pospieszne. Są jeszcze ekspresy, ale już niedługo. Przewozy Regionalne przechrzciły osobowe na Regio. Na dworcu Bydgoszcz Główna mamy kasy trzech różnych przewoźników. I jak tu się w tym wszystkim połapać?

www.pomorska.pl/bydgoszcz

Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz

Kasa Przewozów Regionalnych

Normalny Bydgoszcz-Gdańsk

* Intercity:
- TLK - 34 zł

* Przewozy Regionalne:
- Regio (kiedyś osobowy) - 23 zł
- Interregio (przyspieszony) - 25 zł

* Arriva:
- (przez Kościerzynę i Gdynię) - 34 zł

Miało być lepiej, a na razie jest zamieszanie.

Dworzec PKP Bydgoszcz Główna, kasa spółki Przewozy Regionalne:

- Dzień dobry. Do Warszawy chciałabym jechać. Niektóre pociągi są zapisane w rozkładzie niebieską czcionką, a niektóre czerwoną. Jest jakaś różnica w cenie?

- Niebieski to Interregio - 40 zł, czerwony to TLK - kosztuje 50 zł.

- A potem z Warszawy do Gdańska, ile zapłacę? Może mi pani polecić jakiś pociąg?

- Nie odjeżdżają z Bydgoszczy. Musi pani podejść do informacji.

Informacja

Okienko informacji:

- Z Gdańska do Warszawy chciałabym się dostać 6 stycznia.

- Jest ekspres - słyszę. - Wyjazd z Warszawy 13.08.

- A ile zapłacę?

- To już do kasy, proszę.

Ile kosztuje bilet?

Kasa spółki PR:

- Nie sprawdzę. Proszę iść do kasy Intercity.

Kasa Intercity w Bydgoszczy:

- Nie mam takiego w rozkładzie. Jest ekspres o godz. 13.12. Kosztuje z miejscówką 98 zł.

Wyjaśnijmy kilka podstawowych zmian w organizacji spółek kolejowych w naszym kraju.
Mamy w naszym regionie trzy kolejowe spółki przewozowe. Każda oferuje inne pociągi i inne ceny.

Intercity...

po podziale PKP przejęła pociągi ekspresowe i pospieszne. Oferuje przejazdy:

* pociągami Express Intercity - najszybszymi i najbardziej komfortowymi,

* ekspresami (wkrótce znikną całkowicie z rozkładu) oraz

* pociągami TLK (Tanich Linii Kolejowych).

To właśnie ta spółka wprowadziła najwięcej zmian w ostatnim rozkładzie.

- Zlikwidowaliśmy pociągi pospieszne i teraz jeżdżą one pod szyldem TLK - wyjaśnia Paweł Ney, rzecznik prasowy Intercity.

A co z ekspresami?

- Kilka nadal kursuje, jako ekspresy. Spośród pozostałych, część przekwalifikowaliśmy na pociągi TLK, a te najbardziej komfortowe trafiły do kategorii Express Intercity - dodaje.

Spółka Przewozy Regionalne...

przejęła od PKP pociągi osobowe kursujące głównie na trasach lokalnych. W ciągu kilku lat do oferty wprowadziła pociągi międzywojewódzkie. Oto jak podzieliła pociągi w swojej ofercie:

* Regio - kiedyś osobowe, najtańsze

* Interregio - pociągi bardziej komfortowe, określane czasem jako przyspieszone. Niektóre jednak kursują jak pospieszne TLK. Przyspieszony Interregio jedzie z Bydgoszczy (odj. godz. 8.15) do Warszawy Wschodniej 3 godziny i 52 minuty, i dokładnie w tyle samo czasu trasę te pokonuje pociąg TLK (odj. 9.10).

Arriva PCC...

to przewoźnik oferujący przewozy w naszym regionie. W ofercie ma pociągi osobowe oraz jeden Arriva Express do Gdańska.

Skąd wiemy, jaka spółka obsługuje konkretny pociąg? Przed numerem pociągu w rozkładzie mamy literkę. I to Intercity, R - Przewozy Regionalne, a P to Arriva PCC.

Masz tu kasę

Istotne jest, jakiej spółki bilet kupujemy. Na bilet Przewozów Regionalnych (PR) nie pojedziemy pociągiem Intercity. Na szczęście w kasach PR możemy kupić bilety na wszystkie kursujące w Polsce pociągi. Kasy Intercity sprzedają bilety na pociągi swoje oraz Przewozów Regionalnych. Arriva poza biletami na jej pociągi sprzeda nam także bilety na Przewozy Regionalne.

Biznes

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze 20

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
eRZet
W dniu 25.01.2010 o 19:39, gall napisał:

Ja znam napewno trzy przedsiębiorstwa produkujące lub remontujące pojazdy szynowe w polsce są to: Pesa, Newag i Cegielski.Więc proszę nie mówić, że wolny rynek wykończył polskich producentów taboru kolejowego.



nie wiem jak reszta, ale Pesa jest hiszpanska...
g
gall
Do kolei niemieckich, które mają wejść na polski rynek nie będzie dopłat.
a polscy przewoźnicy poza arriva PCC należą w guncie rzeczy do państwa Polskiego.
PKP Intercity w 99% i dopiero planuje wejść na GPW w Warszawie
Przewozy Regionalne należą do 16 województw.

Arriva PCC działa na zlecenie samorządu kujawsko pomorskiego
g
gall
Witam wszystkich

Czytając artykuł i komentarze chciałem wyjaśnić kilka spraw.

Przewozy Regionalne sprzedają bilety na pociągi z rezerwacją miejsc (miejscówka) wyłącznie w kasach, które mają komputer z możliwością sprzedaży takiego biletu. Możliwe jest, że w Bydgoszczy nie ma takiej kasy sp. PR

Koleje niemieckie planują wejść na rynek polski ale na takiej zasadzie, że zostanie założona oddzielna spółka z siedzibą w Polsce a jedynie będzie należała do DB czyli kolei niemieckich. Z tego co mi wiadomo Niemcy stosują bardzo dużo promocji, które mogą być konkurencyjne dla polskich przewoźników

Na koniec chciałem powiedzieć, że polska ma przedsiębiorstwa produkujące tabor kolejowy. Zakup lokomotyw Siemensa nie jest spowodowany tym, że nie umiemy lub nie mamy gdzie wyprodukować elektrowozów tylko tym, że zapotrzebowanie jest na szybsze lokomotywy, których nie ma w polskiej produkcji. Zaprojektowanie nowej lokomotywy i jej wprowadzenie na rynek trwa kilka lat.
Ponadto pesa z bydgoszczy niejednokrotnie już w swojej historii wygrywała przetargi za granicami kraju m. in. we Włoszech. p
Na trasie Warszawa -Łódź jeżdżą składy ED74 polskiej produkcji, które się sprawdzają, nowe wagony pkp IC również są produkowane przez polskich producentów.
Ja znam napewno trzy przedsiębiorstwa produkujące lub remontujące pojazdy szynowe w polsce są to: Pesa, Newag i Cegielski.
Więc proszę nie mówić, że wolny rynek wykończył polskich producentów taboru kolejowego.
G
Gość
Dlaczego więc polskie firmy nie produkują urządzeń na tym samym poziomie? Kolejarze i rolnicy są przyzwyczajeni że trzeba zawsze do nich dopłacać żeby nie upadli. Mamy gospodarkę rynkową i nie wiem z jakiej okazji dopłacać do prywatnych firm. Niech przez swoje produkty będą konkurencyjne bo tak już zawsze będą produkować dziadostwo bo po co się wysilać skoro i tak będzie dopłata.
d
dziecko polskich kolei
W dniu 06.01.2010 o 08:55, Gość napisał:

Polskie składy od dawna wjeżdżają do Niemiec. Póki co tylko o to chodzi a nie o nowego przewoźnika. A PCC Arriva to niby polska firma?



Zgadza się,ale są to pociagi miedzynarodowe lub obsługujace ruch przygraniczny.W artykule jest napisane wyrażnie,że kolej niemiecka zamierza
uruchomić połączenia z Warszawy do największych miast polskich i ma stanowić konkurencję dla naszych kolei.
Czy mam pisać,że nasze fabryki produkujące elektrowozy,wagony,spalinówki zostały doprowadzone do bankructwa i następnie zlikwidowane, a uczyniła
to "niewidzialna ręka rynku"?.
Obecne plany przewidują zakupić elektrowozy produkcji niemieckiej "Siemensa".
G
Gość
Polskie składy od dawna wjeżdżają do Niemiec. Póki co tylko o to chodzi a nie o nowego przewoźnika. A PCC Arriva to niby polska firma?
d
dziecko polskich kolei
Niemiecka kolej wchodzi do Polski

tytuł artykułu w wydaniu internetowym "Dziennika pl." Bez jednego wystrzału Niemcy opanowuja nasz kraj.
Nic mi nie wiadomo,ąby niemieckie pociągi jeżdziły w innych krajach np. we Francji.
S
SN61
W dniu 05.01.2010 o 18:28, kolejman napisał:

Przecież to z tego fragmentu artykułu wynika, że pasażer najpierw musi pobiegać po kilku kasach zanim kupi bilet. Rzeczywistość jest jednak na szczęscie trochę lepsza. Nie mam zamiaru czepiać się słówek, ale skoro ta Pani obrała sobie za cel POINFORMOWANIE co aktualnie dzieje się na kolei, to niech to robi rzetelnie. Artykuł jest niedokończony, czemu autorka dała wyraz w jednym z komentarzy, gdzie przyznała, że nie próbowała zorientować się, dlaczego tak a nie inaczej zachowała się jedna z kasjerek.



Nie ma sensu dzielić włosa na czworo,ale jestem zdania,że wpływ na fatalną opinię o naszej kolei mają decydenci,niekiedy ulegam wrażeniu,że są ignorantami, laikami w branży w imieniu której wypowiadają się i pracują.
Od dziesięcioleci kolej jest dyżurnym "chłopcem do bicia" i strzelanie samobojów , pracowników i pasjonatów kolei bardzo denerwuje.
Niektóre wypowiedzi Pana Neya po konfrontacji z rzeczywistością są tego przykładem.
k
kolejman
"Ile kosztuje bilet? (w domyśle: na ekspress)
Kasa spółki PR:
- Nie sprawdzę. Proszę iść do kasy Intercity."

Przecież to z tego fragmentu artykułu wynika, że pasażer najpierw musi pobiegać po kilku kasach zanim kupi bilet. Rzeczywistość jest jednak na szczęscie trochę lepsza.
Nie mam zamiaru czepiać się słówek, ale skoro ta Pani obrała sobie za cel POINFORMOWANIE co aktualnie dzieje się na kolei, to niech to robi rzetelnie. Artykuł jest niedokończony, czemu autorka dała wyraz w jednym z komentarzy, gdzie przyznała, że nie próbowała zorientować się, dlaczego tak a nie inaczej zachowała się jedna z kasjerek.
S
SN61
W dniu 05.01.2010 o 17:58, kolejman napisał:

ok, to ta sama sytuacja troche inaczej:sklep "odkurzacz" s.a."- ile kosztuje ten telewizor (w domysle plazma)- nie sprawdzę, proszę zapytać w sklepie "mikser" s.a."Jeśli uważa Pani, że w tym "dialogu" sugeruję, że nie da się kupić telewizora w "Odkurzaczu", to faktycznie, nie ma tu już nic do dodania.A'propos, wie Pani już który przewoźnik jeździ po jakiej trasie w naszym województwie? Taka wiedza może okazać się przydatna, bo dość często trafiają się Pani artykuły kolejowe, którymi Pani raczej dezinformuje czytelników, niż cokolwiek wnosi.



Panie "Kolejman"
Nie rób Pan z internautów w domyśle potencjalnych pasażerów kolei durniów.Niedoczekanie abym biegał po dworcu z przewodnikiem /mapą w ręku/
i szukał właściwej kasy biletowej.Całe szczęści,że w tym kraju istnieja jeszcze inne środki komunikacji.
Irytuje mnie czepianie sie Pani redaktor,łapanie za słówka.Moim zdaniem artykuł jest wyważony.Przypuszczam,że zasygnalizowłem jasno swój pogląd
na obecną sytuację na kolei,póki co jeszcze polskiej,chociaż nie do końca.
k
kolejman
W dniu 05.01.2010 o 15:27, Agata Kozicka napisał:

Pisze pan też cytując mnie: "Ile kosztuje bilet? (w domyśle: na ekspress)Kasa spółki PR:- Nie sprawdzę. Proszę iść do kasy Intercity."Jeśli pan uważa, że w tym "dialogu" sugeruję, "że jednak nie da się kupić u niej biletu na IC", to nie mam już nic do dodania.



ok, to ta sama sytuacja troche inaczej:

sklep "odkurzacz" s.a.

"- ile kosztuje ten telewizor (w domysle plazma)
- nie sprawdzę, proszę zapytać w sklepie "mikser" s.a."

Jeśli uważa Pani, że w tym "dialogu" sugeruję, że nie da się kupić telewizora w "Odkurzaczu", to faktycznie, nie ma tu już nic do dodania.

A'propos, wie Pani już który przewoźnik jeździ po jakiej trasie w naszym województwie? Taka wiedza może okazać się przydatna, bo dość często trafiają się Pani artykuły kolejowe, którymi Pani raczej dezinformuje czytelników, niż cokolwiek wnosi.
S
SN61
Wbrew pozorom czasy się zmieniają i ludzie na kolei także. Celowo piszę "kolei", bo to już nie jest - na szczęście- dawne PKP, więc nie sądzę, żeby taka sytuacja jak z dyrektorem, spotkała Panią po raz kolejny.

W swoim dialogu z kasjerką PR sugeruje Pani, że jednak nie da się kupić u niej biletu na IC. Bo niby jak go wystawi nie znając ceny?
Zmieniaja sie czasy ale na gorsze.To jest temat rzeka.
Przykładem mogą być trudności w podróżowaniu koleją w okresie swiatecznym.Tylko człowiek bez krzty pomyślunku,wyobrażni wysła pojedyńczą jednostkę INTERREGIO na trasę z Warszawy do Krakowa czy innych miast.Co roku słyszymy zapowiedzi,że składy zostaną wzmocnione o iles wagonów,
że uruchomione będą dodatkowe pociagi itd.i na słowach się kończy.
Do dnia dzisiejszego eksploatowane są elektrowozy EP 09,EU07,EP07,EU06 wyprodukowane przed 1989 rokiem.tak samo zestawy elektryczne i wagony osobowe.
Nieczynna linia kolejowa w godzinach nocnych z Kołobrzegu do Szczecinka za wyjątkiem stacji Białogard ,chybiony pomysł na szukanie oszczedności
pod semaforami w Kołobrzegu i Szczecinku,Białogardzie całą noc stoja pociągi towarowe od godz.22.00-04.00 póżniej w ciagu dnia z trudem pokonują trasę gdyż kursują pociągi pasażerskie a szlak jednotorowy.
A
Agata Kozicka
kolejman: "Wbrew pozorom czasy się zmieniają i ludzie na kolei także. Celowo piszę "kolei", bo to już nie jest - na szczęście- dawne PKP, więc nie sądzę, żeby taka sytuacja jak z dyrektorem, spotkała Panią po raz kolejny."

A to ciekawe, jak szybko, bo miało to miejsce w październiku, jakieś dwa miesiące temu) . Ale rozumiem optymizm. Też mnie zaszokowało, jak bardzo PKP są niereformowalne. I przy okazji, to właśnie było PKP. Może i już nie to dawne, ale jak to dawne.

kolejman: "W swoim dialogu z kasjerką PR sugeruje Pani, że jednak nie da się kupić u niej biletu na IC. Bo niby jak go wystawi nie znając ceny?"

Nic nie sugeruję. To relacja. Tak usłyszałam. Co więcej, jeśli już coś sugeruję, to właśnie to, że można w każdej kasie PR kupić bilet na IC. Sam Pan mnie zacytował.

Pisze pan też cytując mnie:
"Ile kosztuje bilet? (w domyśle: na ekspress)
Kasa spółki PR:
- Nie sprawdzę. Proszę iść do kasy Intercity."

Jeśli pan uważa, że w tym "dialogu" sugeruję, "że jednak nie da się kupić u niej biletu na IC", to nie mam już nic do dodania.
S
SN61
W dniu 04.01.2010 o 12:51, zbylut napisał:

Niech będzie nawet 30 przewoźników, ale pasażerowie powinni mieć możliwość zakupu biletu w jednym okienku. Najtrudniejsze są początku, za kilka dni korzystający często z kolei nie będą się gubić w oznaczeniach pociągów. Osobą ze słabymi nerwami pozostaje kupowanie biletu bezpośrednio u konduktora.



Bezwzgledna racja.Pasażer /klient/ kolei powinien mieć możliwość po wejsciu do hollu dworcowego,możliwość kupna biletu bez dopytywania sie ,szukania kasy właściwego przewożnika.Jestem oburzony opisana sytuacją.Pani z informacji przy odrobinie dobrej woli znalazłaby cenę biletu.
k
kolejman
Wbrew pozorom czasy się zmieniają i ludzie na kolei także. Celowo piszę "kolei", bo to już nie jest - na szczęście- dawne PKP, więc nie sądzę, żeby taka sytuacja jak z dyrektorem, spotkała Panią po raz kolejny.

W swoim dialogu z kasjerką PR sugeruje Pani, że jednak nie da się kupić u niej biletu na IC. Bo niby jak go wystawi nie znając ceny?

Dziwne, że Pani jako dziennikarka nie drążyła tematu, dlaczego w kasie PR nie udzielono tej informacji. Podobno to jest główna rola dziennikarzy, żeby wyjaśniać dlaczego, z jakiego powodu. Artykuł chyba miał na celu wyjaśnienie wielu wątpliwości, które pojawiły się po wprowadzeniu nowego rozkładu, a wraz z nim nowych taryf i kategorii pociągów. Poza wskazaniem, że pasażer jest zmuszony chodzić od kasy do kasy niczego ten tekst nie wniósł i nie wyjaśnił dlaczego tak jest i kiedy będzie lepiej.

Podobna niedoróbka była w linkowanym przeze mnie wcześniej artykule a Arrivie. Opisywała Pani skandaliczne warunki panujące w pociągach z Wierzchucina do Kościerzyny przypisując winę Arrivie. Niestety, nie zadała Pani sobie trudu, aby sprawdzić, czy faktycznie jest to pociąg tego przewoźnika. Połączenie do 13 grudnia 2009 było obsługiwane przez Przewozy Regionalne, ale że wówczas była nagonka na Arrivę, więc poszła Pani na łatwiznę. Teraz pod lupą są Przewozy Regionalne, więc skoro kasjerka w PR nie zna ceny biletu na IC, to znaczy... no właśnie, tego Pani nie dociekała. Wysłała Pani jedynie w świat sygnał, że z kasami PR jest coś nie tak i po sprawie.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Ardanowski: - Moje poparcie mogło przechylić szalę w II turze wyborów

Ardanowski: - Moje poparcie mogło przechylić szalę w II turze wyborów

Kolizja w Bydgoszczy z uczestnikiem zlotu miłośników motocykli Harley-Davidson

Kolizja w Bydgoszczy z uczestnikiem zlotu miłośników motocykli Harley-Davidson

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska