Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Regionalne szpitale podliczają długi za ubiegły rok

(mp)
Długi nie pozostaną bez wpływu na pacjenta
Długi nie pozostaną bez wpływu na pacjenta Archiwum
- Jeżeli Fundusz nie odda nam pieniędzy, skierujemy sprawę do sądu - zapowiadają szefowie niektórych lecznic.

Początek roku to nie tylko czas na ustalenie wysokości umów szpitali z Narodowym Funduszem Zdrowia, ale także podliczanie nadwykonań za rok miniony.

Wszystkie zabiegi i operacje, które szpital wykonuje ponad kontrakt - czyli nadlimity - to tak naprawdę bolączka każdego dyrektora. Dlaczego? Przekraczając narzuconą przez Fundusz barierę finansową, lecznice zadłużają się.

Dyrekcja Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego w Bydgoszczy zna już wysokość nadlimitów za rok 2010. - Jest to kwota prawie sześciu milionów złotych - informuje Krzysztof Motyl, dyrektor ds. lecznictwa. - Obecnie prowadzimy w tej sprawie rozmowy z Narodowym Funduszem Zdrowia. Liczymy, że część świadczeń będzie skompensowana.

Przeczytaj: Centrum Onkologii jako jedyny szpital w regionie nie podpisał jeszcze kontraktu z NFZ

Nieco więcej, bo siedem milionów długu za rok miniony ma Regionalny Szpital Specjalistyczny w Grudziądzu. - Czyli mniej niż za rok 2009, ale wysokość nadwykonania obejmuje sam szpital, bez poradni specjalistycznych - zaznacza Marek Nowak, szef grudziądzkiej lecznicy.

Jak zapowiada, będzie się ubiegał o zwrot tych pieniędzy. - Najpierw oczywiście porozmawiam z Funduszem - wyjaśnia. - Jeśli to nie przyniesie skutku, podobnie jak w poprzednich latach, skieruję sprawę do sądu.

Pertraktacje związane z nadlimitem prowadzi również Krzysztof Kasprzak, dyrektor szpitala wojskowego w Bydgoszczy. Jego placówka przekroczyła limit o cztery miliony. Z tego ponad 1,5 miliona pochłonął oddział intensywnej terapii. - Jeśli Fundusz nie zapłaci mi za te procedury, zwrócę się do sądu - mówi szef lecznicy.

Nadwykonania oblicza jeszcze między innymi szpital im. Biziela w Bydgoszczy. - Rok temu było to prawie siedem milionów - wskazuje Kamila Wiecińska, rzecznik prasowy placówki. - Z czego odzyskaliśmy od Funduszu ponad trzy miliony.

O ile NFZ musi zapłacić szpitalom za ponadlimitowe świadczenia udzielone w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia, to kosztu zabiegów planowych wykonanych ponad umowę, pokrywać już nie musi. - Oczywiście, gdy tylko pojawiają się dodatkowe środki, kierujemy je tam, gdzie są największe potrzeby - mówi Barbara Nawrocka, rzecznik prasowy regionalnego oddziału NFZ. - Trudno mi jednak powiedzieć, kiedy i czy w ogóle w tym roku środki takie pojawią się.

Przeczytaj: Szpitale pracują na starym sprzęcie, zagrażają zdrowiu pacjentów także w naszym regionie!

Niestety, szpitalny dług nie pozostanie bez wpływu na pacjenta. - Nadwykonania odbijają się na kondycji szpitala - podkreśla Kamila Wiecińska. - Uniemożliwiają zakup nowego sprzętu czy remont oddziałów. Ostatecznie odczują to chorzy.

Tymczasem całkowita wartość nadwykonań za rok 2010 z całego województwa kujawsko-pomorskiego wynosi nieco ponad 105 milionów. - Jest to kwota obejmująca między innymi opiekę ambulatoryjną, szpitalną, paliatywną oraz stomatologiczną - precyzuje rzecznik NFZ.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska