
Rivadavia, Argentyna – 48,9 °C
Licząca nieco ponad 8 tys. mieszkańców Rivadavia to najgorętszy punkt w całej Ameryce Południowej. Wczesnym latem, tuż przed porą deszczową, panują tu straszliwe upały – czego przykładem jest rekord z 11 grudnia 1905 r., gdy termometry wskazały tu 48,9 °C. Miasteczko utrzymuje się głównie z wyrębu i sprzedaży drewna.
Licencja

Oodnadatta, Australia – 50,7 °C
Rozpalony słońcem interior Australii to jedno z najmniej przyjaznych człowiekowi środowisk na Ziemi. Nic zatem dziwnego, że 1 stycznia 1960 r. w niewielkim pustynnym miasteczku Oodnadatta (co w języku aranda znaczy „kwiat akacji”) temperatura powietrza sięgnęła wartości 50,7 °C. Co ciekawe, Oodnadatta od tysiącleci stanowiła dla ludności aborygeńskiej ważny punkt na szlaku handlowym biegnącym przez kontynent.
Licencja

Tirat Cewi, Izrael – 54,0 °C
Na kontynencie azjatyckim odnotowano trzecią najwyższą temperaturę na świecie. W kibucu Tirat Cewi 22 czerwca 1942 r. odczytano z termometrów rekordowe 54,0 °C. Dziś miejsce to jest osadą rolniczą, gdzie uprawia się m.in. daktyle, granaty, oliwki i winogrona.
Licencja

Kibili, Tunezja – 55,0 °C
Można by sądzić, że to w Afryce meteorologowie odkryją najgorętsze miejsce na Ziemi, jednak tak się nie stało. Afryka zajęła drugie miejsce – w tunezyjskim Kibili 7 lipca 1931 r. odnotowano temperaturę 55,0 °C. Jako ciekawostkę można podać, że Kibili stanowiło niegdyś jeden z głównych ośrodków handlu niewolnikami. To już jednak zamierzchła przeszłość – dziś Kibili żyje z rolnictwa i turystyki.
Licencja