- Dlaczego syn ma siedzieć godzinę w świetlicy? Traci czas, a i tak ma dużo lekcji - denerwuje się pani Aneta.
Szkoły zapewniają, że starają się tak układać plan, aby religia nie była w środku lekcji. Ale jak mówią, nie zawsze jest to możliwe.
Uczęszczanie na religię nie są obowiązkowe a uczniowie mają prawo nie chodzić na religię. Niektórzy rodzice są tak zbulwersowani, że grożą zawiadomieniem prokuratury.
Czytaj więcej na temat religii w szkołach: Gdy dziecko nie chodzi na religię, ma „okienko” w planie. I przez to siedzi godzinę w świetlicy
W mediach społecznościowych zawrzało. Rodzice dzielą się opiniami i przykładami ze szkół. Wielu z nich proponuje, żeby religia w ogóle nie odbywała się w szkole, a w kościele, dla chętnych.
Jakie głosy dominują? Sprawdziliśmy. (Publikujemy wybrane komentarze)
- Religia powinna być w kaplicach przykościelnych i nie mieć żadnego wpływu na świadectwo szkolne - pisze Paweł.
Zobacz: Jak na dziecko wpływa zbyt długi dzień w szkole?
źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
- Zdecydowanie religia powinna być w kościele lub salkach. Religia nie jest nauką powszechną - komentuje Hanna.
- Religia w szkole jak najbardziej to moim zdaniem. To najczęściej jedyne miejsce, gdzie młodzież ma możliwość usłyszeć i poznać Boga. Większa połowa, która chodzi na religię nie uczęszcza do kościoła. Więc religia jak najbardziej w szkole - uważa z kolei Maciej.
- Nie rozumiem tych wszystkich burzących się osób, że religii nie powinno być w szkole. Przecież religia NIE JEST OBOWIĄZKOWA! Nie chcesz, żeby dziecko chodziło na religię? Wystarczy napisać oświadczenie i nie chodzi. Z czego robicie problem! - pisze Agnieszka.
- Zdecydowanie poza szkołą i poza planem ten czas można wykorzystać na naukę czegoś pożytecznego - pisze Adam.
- W moim planie lekcji religia była na pierwszej lub na ostatniej lekcji przez co mało kto na nią chodził. Uważam, że powinna być w środku lekcji, albo w sobotę w kościele tak jak to było kiedyś - uważa Joanna.
- Może być w szkole, nie mam z tym problemu. Problem mam z tym, że lekcja ta MUSI być ujęta w planie na początku lub na końcu zajęć. Dzieci, które na religię nie chodzą, nie mogą być "karane" bezproduktywnym siedzeniem podczas okienka. To kpina! - pisze Tomek.
- Zawiadomienie do prokuratury bo dziecko ma jeszcze jedną długą przerwę? Ktoś tu jest nie poważny! - podsumowuje Krzysztof.
Te imiona nadali rodzice, a teraz żałują! Twoje jest na liśc...