W ratuszu tłumaczą, że wszystko przez podziemne niespodzianki na jakie natykają się drogowcy. - To jest wielka budowa, a pod ziemią znajdujemy wiele różnych instalacji, o których dowiadujemy się dopiero po zrobieniu wykopów - mówi Danuta Ruhs z wydziału budowlano inwestycyjnego w chojnickim ratuszu. - Przy okazji prac ziemnych zgłaszają się do nas różne przedsiębiorstwa. Przykładowo wodociągi wymieniały rury kanalizacyjne od ulicy Grobelnej do Kościuszki. Prace były prowadzone na głębokości 4 metrów.
Rury to nie wszystko. Drogowcy walczą też z kablami energetycznymi. - Koło Pomeranii zaznaczony jest jeden kabel, po odkopaniu okazało się że mamy tam dwanaście kabli i trzeba je umieścić głębiej - mówi urzędniczka i dodaje, że lepiej wymienić wszystko teraz, niż później pruć nową ulicę.
Czy dodatkowe prace spowodują podniesienie ceny inwestycji? - Co dwa tygodnie mamy robocze narady. Jak na razie wykonawca nie zgłaszał tego typu kwestii - mówi Danuta Rush.
Remont drogi 22 ma zakończyć się w przyszłym roku. Inwestycja będzie objęta trzyletnią gwarancją.