Remont historii

     Sołtys Mamlicza, Jakub Jurek, nie ukrywał zadowolenia z końcowego efektu robót we wnętrzach i na dachu świetlicy wiejskiej. Postęp widać gołym okiem. Modernizacja znacznie się przedłużyła. W końcu jednak została zakończona. Sołtys wyraził nadzieję, że w przyszłości nie dojdzie już do sytuacji, która miała miejsce przed laty. Podczas zebrania wiejskiego na głowę ówczesnej burmistrz Stanisławy Ciesielskiej kapała bowiem woda z przeciekającego dachu.
     Powrót w czasie
     Przed przecięciem wstęgi burmistrz Ewa Stankiewicz zrobiła wszystkim zebranym niespodziankę. Zaproponowała, by wszyscy cofnęli się w czasie o kilkadziesiąt lat wstecz, kiedy budynek świetlicy otwierano po raz pierwszy. Dlaczego? Otóż, podczas niedawno zakończonych prac modernizacyjnych ekipa remontowa znalazła butelkę, a w niej zniszczony zwitek papieru z zapisaną przed 50 laty treścią.
     Burmistrz postanowiła to pismo posklejać, treść rozszyfrować i przeczytać ją zebranym. Okazało się, że jest to dokument sporządzony w 1952 roku, kiedy ten obiekt powstał. Oto treść zabytkowego pisma: _"Ten oto dom kultury w gromadzie naszej wybudowano w roku 1952 za czasów Rzeczpospolitej Polskiej Ludowej z prezydentem, obywatelem Bolesławem Bierutem na czele, budowniczym Polski socjalistycznej. Dom powstał z inicjatywy i serdecznym staraniem obywatela Makowieckiego Władysława, naczelnika Ochotniczej Straży Pożarnej oraz Sosabowskiego Jana, kierownika szkoły miejscowej i jego żony Marii. Już od roku 1948 skrzętnie gromadzono materiały budowlane i fundusze z imprez, zabaw, przedstawień i w tym oto roku dokonano budowy jako czynu społecznego miejscowej ludności z okazji 60-lecia urodzin prezydenta, obywatela Bolesława Bieruta i uchwalenia nowej Konstytucji Polski Ludowej. Prócz wyżej wymienionych inicjatorów i realizatorów budowy, wielkie zasługi w zaszczytnym dziele położyli murarze, obywatel Sypniewski Leon i Kaczmarek M. oraz cieśla Makowiecki Franciszek, dalej członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Mamliczu, Koło Gospodyń Wiejskich z prezeską Sosabowską Marią, młodzież z Związku Młodzieży Polskiej z przewodniczącą obywatel Altzbergerową Bogusławą, nauczycielką miejscowej szkoły, harcerstwo i młodzież szkolna. Wspólną, zgodną pracą, ofiarnością wszystkich od najmłodszych do najstarszych powstaje oto niniejszy Gromadzki Dom Kultury na wieczną pamiątkę i chwałę naszej ukochanej Polski." _W butelce schowane były również zdjęcia państwa Sosabowskich.
     Na nowych krzesłach
     Burmistrz po odczytaniu tego pisma zapewniła, że zarówno jego treść jak i relacja z tego spotkania zostanie upamiętniona. Nie wspomniała, czy pismo to również trafi do butelki. Podobnie jak przed 50 laty przecięto wstęgę. Wszyscy zasiedli na nowych krzesełkach, przy nowych stołach, wysłuchali i obejrzeli występ dzieci ze szkoły w Mamliczu. Dziś w świetlicy zabawa karnawałowa dla mieszkańców.