Chodzi o zamknięty od niedawna fragment ul. Legionów. Między skrzyżowaniami z ulicami Lelewela oraz Żwirki i Wigury trwa budowa skrzyżowania ulicy z Trasą Średnicową. Drogowcy wyłączyli jezdnię z ruchu.
Jest ona jednak przejezdna - poruszać się po niej mogą autobusy MZK i pojazdy uprzywilejowane. Inni kierowcy muszą respektować ustawione po obu stronach Legionów znaki B-1, "zakaz ruchu".
Ale tego nie robią. - Średnio co dwie minuty samochody wjeżdżają "pod zakaz" - pisze do redakcji jeden z Czytelników.
Czytaj także: Objazdy zmorą kierowców w Toruniu
Na zamkniętym odcinku bardzo często widywane są patrole toruńskiej drogówki i straży miejskiej.
- Czasem patrol ustawia się na obu końcach zamkniętej drogi - podkreśla nasz Czytelnik. - A i tak niektórym kierowcom uda się "przemknąć", gdyż mundurowi w tym czasie upominają innego kierowcę - dodaje.
- Policjanci patrolują ten region w ramach pełnionych obowiązków - zapewnia Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy toruńskiej policji. - Osoby są pouczane lub karane mandatem.
Sytuacja drogowa w północnej części miasta jest fatalna. Miasto zaplanowało jednocześnie remonty na ul. Legionów, Szosie Chełmińskiej, a ostatnio zamknięto część skrzyżowania NOT. A właśnie tam zmierza większość kierowców jadących z północy Torunia do centrum miasta.
- Rano i po południu, a czasem nawet w środku dnia na Szosie Chełmińskiej w okolicach powstającej trasy średnicowej, stoją sznury aut - komentuje sytuację jeden z Czytelników mieszkający na Wrzosach. - Korkują się także sąsiednie ulice. Swoje trzeba odstać np. na Bema czy Podgórnej. Liczyłem, że sytuacja zmieni się zimą, bo w ubiegłych latach drogowcy kończyli prace zwykle w grudniu. Ale niestety, tak się nie stało.
Policja, w związku ze wzmożonymi remontami w Toruniu apeluje, aby zachować uważność. - Prosimy nie jeździć "na pamięć" - mówi rzecznik komendy policji. - W wielu miejscach organizacja ruchu drogowego została zmieniona.
- Prace na ul. Legionów potrwają do marca, czyli do zakończenia budowy pierwszego etapu trasy średnicowej między Szosą Chełmińską a ul. Grudziądzką - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka prasowa Miejskiego Zarządu Dróg.
Czytaj e-wydanie »