Restauracje wciąż zamknięte. Właściciele z Brodnicy mówią nam, co o tym myślą i czy planują otworzyć swoje restauracje
Restauracja Malinowa Chmurka
Karina Skutnik, właścicielka restauracji Malinowa Chmurka powiedziała nam, że popiera otwieranie restauracji dla klientów, jednak podkreśla, że restauratorzy są straszeni, że jeśli otworzą swoje restauracje, będą musieli zwracać pomoc otrzymaną w ramach tarczy antykryzysowej. - Ja bym może nawet otworzyła, ale straszą mnie, że jeśli otworzę, a dostałam pomoc od państwa, to mogą mi ją zabrać i będę musiała zwracać - podkreśla Karina Skutnik. Jak zauważa, że w Biedronce i w Lidlu jest o wiele więcej osób niż w restauracjach. - Niech będą obostrzenia, ale restauracje powinny być otwarte - mówi właścicielka i dodaje, że restauracja Malinowa Chmurka nie zarabia nawet obecnie na koszty utrzymania. Udało się jednak do tej pory utrzymać wszystkie stanowiska pracy. - Jeszcze miesiąc damy radę, ale dalej nie wiem - reasumuje Karina Skutnik.