https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rezygnacja albo zmiana

DARIUSZ KNOPIK
Na zdjęciu autor tekstu.
Na zdjęciu autor tekstu. fot. archiwum GP
Gęsta atmosfera zawisła nad bydgoskim Zawiszą.

FORUM

FORUM

Jak widzicie Państwo przyszłość drużyny Zawiszy? Opowiedzcie o swoich przemyśleniach na naszym forum.

Kibice mają dość prezesa Michała Glińskiego i coraz radykalniej demonstrują swoje niezadowolenie, zarówno przeciwko niemu, jak i prezydentom miasta - Konstantemu Dombrowiczowi oraz Maciejowi Grześkowiakowi, którzy desygnowali go na to stanowisko.

Całej sytuacji ma dość także Piotr Burlikowski, wiceprezes spółki, który dał temu wyraz w swoim wystąpieniu podczas konferencji prasowej po meczu.

Uzdrowić sytuację może tylko rezygnacja prezesa Glińskiego lub jego odwołanie przez prezydentów!

To po pierwsze. Po drugie: jak najszybciej bydgoscy włodarze muszą skontaktować się ze Zbigniewem Bońkiem i porozumieć się z nim w sprawie przejęcia przez niego udziałów w spółce. Nikt z władz miasta nie kontaktował się z Bońkiem od trzech tygodni!?
Z naszych informacji wynika, że Boniek przesłał jeszcze jedną ofertę dla ratusza.

"Zibi'' proponuje ustanowienie Macieja Skwierczyńskiego prokurentem w spółce oraz dyrektora finansowego, którego sam wskaże.

Taka sytuacja byłaby do czerwca. Spółkę czekałby audyt, wówczas kwestie dotyczące przejęcia spółki przez Bońka byłby bardziej czytelne.

Ciekawe co na to bydgoscy włodarze?

Szkoda prowadzić politykę konfrontacji, bo doprowadzi ona do tego, że w Bydgoszczy znowu szansa na budowanie piłki spali na panewce. Panowie czas nagli...

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~marek~
Byłem na meczu. Siedzę na trybunie "spokojnej". Ponieważ mam już trochę wiosen za sobą, wiele w życiu widziałem. Na meczach Zawiszy jestem od lat 70-tych. Takich cyrków jeszcze nie było-nigdy! Kolejny już raz /jesienią była podobna sytuacja/ nie mogę wejść na stadion, bramki zamknięte, bo podobno awaria! Kłamstwo. Przyszła pani i zakazała ochronie wpuszczania kibiców! Jest w internecie filmik z tej sytuacji, dowód bezsporny! A więc co mam o tym myśleć? Decyzja prezesa?Jawna, kolejna prowokacja kibiców? Kiedy już zostałem łaskawie wpuszczony na stadion/na ostatnią chwilę/ widziałem jak działa tzw. ochrona! Ręce opadają. Kto i z jakiej łapanki ich zebrał? Może warto by byli jakoś jednakowo ubrani? Może jakiś identyfikator, żebym wiedział kto do mnie startuje? Dzisiaj czytam oświadczenie WKS Zawisza. Kim był ów mistrz pióra? Pan Gliński, czy może pani rzecznik? Styl i zawartość merytoryczna tak prymitywna, że aż boli. Chaos myślowy nie do okiełznania! Czy po napisaniu tego steku bzdur choć raz to przeczytał? Jakie "wielkie straty" poniósł klub? Czy o czymś nie wiem? Te kiełbaski były tak drogie, że klub albo podniesie ceny biletów o 100% albo upadnie? Nie będę mógł opuścić "siedzenia" w czasie meczu? A co jak będę musiał "na siku"? Wreszcie jakich kibiców prosi się o wyrozumiałość? Jest napisane w komunikacie: "..tych co z klubem na dobre i na złe". PARANOJA!!!! Przecież ci najwierniejsi najlepiej rozumieją kto jest odpowiedzialny za ten cały bałagan! Wystarczy laikowi usiąść w dowolnym miejscu trybun i poobserwować. Zwolenników prezesa Glińskiego nie widać! Boją się? Nie, ich po prostu na stadionie nie ma! Są za to w Ratuszu! Dwaj ojcowie bydgoskiego małego piekiełka. Mają zapewne dobre humory, bo ich akurat Zawisza nie obchodzi nic! Rozmawiają z Panem Bońkiem tak jak nie powinno się rozmawiać nawet z chłopcem do podawania piłek na meczach! Ostatni z decyzyjnych, który Zawiszę ma na prawdę w sercu właśnie nie wytrzymał i uderzył pięścią w stół! Ale czy sam jest w stanie coś zmienić? Panie Piotrze nie jest Pan sam! Jest z Panem wielka rzesza bydgoskich kibiców, tych młodych-wyrywnych i tych starych, którzy tak jak i ja już dziś deklarują, że jeśli nic się nie zmieni są w stanie poświęcić się i nie zobaczyć meczu sezonu z Ruchem tylko dlatego, żeby pseudoprezes Gliński zobaczył puste trybuny. Będziemy sercem z zespołem, a ciałem ...przed stadionem!
n
niehalo
może Boniek idzie na jakieś ustępstwa byle tylko ze świńskim się pożegnać
g
gGość
Swierczyński prokurentem. Boże widzisz i nie grzmisz. Przecież ten kto w temacie to wie, że to kolejny przydupas ratusza, który wszelkie aplikacje radcowskie zrobił za kasę z miasta. Paranoja jakaś!!!!!!!!!!!
s
skzb
policja w pole wywiozła??? zamilcz człowieku jak nie masz o czymś pojęcia.
p
podejrzliwy
W dniu 29.03.2010 o 18:42, serek napisał:

Skoro kibice nie życzą sobie - Prezesa Glińskiego i dyktatu miasta notabene UDZIAŁOWCA ,to należy się zwinąc zabrac swoje zabawki -co nato powiedzą piłkarze ZAWISZY? Ciągłe przepychanki -na wymioty mi się zbiera panie Gliński i RATUSZOWI MEDCY ( Dombrowicz + Grześkowiak )



Nastały czasy, że póki co decyduje zawsze ten, kto daje pieniądze. Ja uważam, że winić za obecnie panujący stan rzeczy w tym przypadku należy obie strony tj. decydentów miejskich i ich przedewszystkim oraz Stowarzyszenie Piłkarskie Zawisza / utworzone i rządzone dalej przez kibiców /, tej dwójce obecnie "wybitnie" pomaga nowo powstale SKZB. Nie popieram absolutnie Glińskiego ale również nie popieram sposobu w jaki kibice starają się z "nim walczyć". Formy walki z Glińskim najbardziej odczuwaja piłkarze Zawiszy, chylę czoła przed zawodnikami i sztabem szkoleniowym tej drużyny za to, że bez wsparcia kibicow potrafili uzbierać tyle punktów w dotychczas rozegranych meczach. Powie ktoś, że w Bydgoszczy nie wspieramy dopingiem bo protestujemy, natomiast na wyjazdach doping jest zawsze, ale czy tak jest? Tam kibice bardzo często szukają zaczepek ostatnio w Turku policja wywiozła ich w "pole" jak gdzieś opisano, zresztą przykładów można podać co nie miara. Z obserwacji meczów w Bydgoszczy wynika, że kibice absolutnie nie interesują się meczami, a gro czasu poświęcają na załatwianie bliżej nie określonych spraw. Co przeciętnego Kowalskiego interesuje , że nasi kibice byli na meczu w Płocku gdzie spotkali się z "ziomalami" z ŁKS-u, jak potem po przerwie w Turku nie miał już kto kibicować drużynie dopingiem. Żeby dużo nie pisać na te tematy, to polecam zapoznać się czytelnikom - kibicom z dzisiejszym artykułem w Gazecie Wyborczej na temat Kibiców LECHA Poznań, czy podobnie ............ ?
s
serek
Skoro kibice nie życzą sobie - Prezesa Glińskiego i dyktatu miasta notabene UDZIAŁOWCA ,to należy się zwinąc zabrac swoje zabawki -co nato powiedzą piłkarze ZAWISZY? Ciągłe przepychanki -na wymioty mi się zbiera panie Gliński i RATUSZOWI MEDCY ( Dombrowicz + Grześkowiak )
P
Peters
Bardzo dobry komentarz pana ,,trzeżwego'' pokazuję całościowo problem Zawiszy SA.Zgadzam się z nim w 100%.Co ten człowiek wyprawia zamyka stadion przed ludżmi to istna paranoja!Pana trenera Mątewskiego zmusza do mówienia nieprawdy o jakieś awarii!To kłamstwo i łajdactwo!Raz już próbował w meczu z Bałtykiem przerwać mecz bo transparenty mu się nie podobały ale ten obserwator wyśmiał go!Teraz nie chcę wpuszczać kibiców i dziennikarzy na stadion.Ewidentnie ten człowiek działa na szkodę klubu Zawisza i jestem przekonany że robi to z pełną premedytacją i świadomością! a co najgorsze bierze za to jeszcze pieniądze podatnika!Skandal i rozbój w biały dzień!Moim zdaniem propozycja nr 2 Bońka o ustanowieniu kuratora i dyr.finansowego a potem audytu i rozliczenia obecnych rządów prezesa Glińskiego jest najbardziej rzeczowa i rozsądna w obecnej sytuacji!Chciałbym żeby do tego czasu pozostał Piotrek Burlikowski.
t
trzeźwy
"O ile pamiętam to podział ról w spółce WKS ZAWISZA BYDGOSZCZ S.A. jest jasny: Sprawy organizacyjne i szeroko pojęty marketing należą w zarządzie do przedstawiciela miasta, a za sprawy sportowe odpowiedzialny jest przedstawiciel Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza. Przypomnę jeszcze, że taki podział wynika z zawartej pomiędzy tymi stronami umowy. Po blisko czterech miesiącach działalności spółki można pokusić się o ocenę działań zarządzających spółką w zakresie powierzonych im kompetencji. W pierwszej kolejności przedstawiciel miasta prezes Gliński.
Ocena dotychczasowych działań prezesa jest niestety negatywna, jego działania nie mają nic wspólnego z nowoczesnym zarządzaniem spółką akcyjną, która z zasady powołana została m.in. dla osiągania zysku, a w najgorszym przypadku bilansowania kosztów działalności przychodami. Jak wiemy taka sytuacja nie ma miejsca, a wręcz będzie się pogłębiać gdyż do tej pory największe, jak nie jedyne przychody, to te uzyskiwane ze sprzedaży biletów, a sezon się kończy w połowie listopada i przez 3,5 miesiąca tych wpływów nie będzie. pozyskani "sponsorzy" to większości darczyńcy rzeczy, a nie środków finansowych na działalność i rozwój klubu (TOI TOJ, WSG, WIMAR, HN),o pozostałych, z całym szacunkiem dla tych firm, można jedynie mówić jako o wspomagających, a nie sponsorach. Brak sponsorów, jednego z elementów w budżecie spółki powoduje, że cały plan finansowy spółki, powiedzmy sobie b. kontrowersyjny, ustalony przez prezesa na poziomie 4 mln złotych w praktyce jest nierealny.
Kolejna sprawa to generowanie kosztów mowa tu o nie do końca jasnych spraw z doborem firm zewnętrznych do obsługi spółki ( reklama, obsługa prawna, obsługa finansowa ) i chociażby sprawa zatrudnienia rzecznika prasowego. Dotychczasowe działania prezesa i jego postawa nie sprzyja również frekwencji na stadionie, która jest mizerna ( poza coraz liczniejszą grupą "fanatyków" ZAWISZY, ale w tym rola prezesa raczej żadna ). Pomysły płatnego parkingu, całkowita klapa w sprzedaży karnetów, organizacja samych meczy (mała ilość otwartych bram wejściowych maksymalnie 5, a nie 16), plakaty na których nie było wydrukowanego miejsca rozgrywania meczy, słaby catering i drożyzna, to tylko niektóre bolączki w tym zakresie. Niestety kwestia słabej organizacji dotyka również kibiców gości, którzy pozbawieni byli możliwości spożycia posiłku czy zaopatrzenia się w napoje na stadionie, opinia o takiej postawie "gospodarza" poszła w Polskę. O swoich pretensjach do prezesa piszą już też na swojej stronie kibice Elany, a chodzi o konieczność rozliczenia się ze sprzedaży biletów dla gości do piątku, a nie do dnia meczu i o braku możliwości powiększenia przyznanej puli. Całość tej kwestii można spiąć klamrą o nazwie "pakiet kibica" który był zapowiadany przez prezesa, a którego nie ma i pomysł festynu rodzinnego który miał być cykliczny, a zakończył się w po pierwszym razie.
Generowana strata, na dzień dzisiejszy pewnie ponad 600 tyś zł i całkowity brak pomysłu na zwiększenie frekwencji na meczach i pozyskanie sponsorów ( 150 wysłanych ofert to ok. 2 na dzień roboczy...) skutkuje bardzo niską oceną dotychczasowej działalności prezesa Glińskiego. Zrzucanie winy na kibiców lub wyręczanie czy tłumaczenie się postawą przedstawicieli Stowarzyszenia świadczy o zagubieniu jak i braku umiejętności współpracy z najbliższymi partnerami. Kwestie konfliktu na linii Gliński - Kibice ZAWISZY opatrzę tylko jednym cytatem "PUKI GLIŃSKI NIE ODEJDZIE ATMOSFERA TAKA BĘDZIE". Nie ulega wątpliwości, że jak to mówi prezes Gliński, miasto w budżecie na 2010 r, przeznaczy kolejne pieniądze na spółkę. Zapomina on jednak,że są to środki publiczne i nie po to została powołana spółka akcyjna czyli spółka prawa handlowego by były one marnotrawione przez nieudolnego prezesa!
I teraz kilka słów oceny udziału Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza w spółce, na nią składa się wynik sportowy, a ten jest b. pozytywny ZAWISZA zajmuje miejsce premiowane awansem i tak miało być!
I na koniec kilka słów o Kibicach ZAWISZY, bo to oni są SERCEM tego klubu. Patrząc obiektywnie to należy im się uznanie, za ich postawę, za ich zaangażowanie w sprawy klubu który kochają, za to, że w świecie piłkarskim mówi się o nich z podziwem, za to, że pod względem każdym względem są elitą w kraju. Jasne, to nie są "grzeczne dzieci", ale są to ludzie dla których dobro i troska o rozwój ich ZAWISZY jest rzeczą najważniejszą, niezależnie od klasy rozgrywkowej i formy własności klubu!"

Taki komentarz umieściłem w pażdzierniku 2009.
Po drodze była 2 tysięczna manifestacja kibiców, 1,5 mln. strata finasowa pseudo prezesa, tupet, arogancja Dombrowicza ("Co to komu do tego kto jest prezesem"), niekompetencja Grześkowiaka i namaszczonego Glińskiega. Dzisiaj mamy: odmowy akredytacji, zamykane bramy przed kibicami (kłamstwo o awarii) i eskalacje konfliktu, która grozi niekontrolowaną eksplozją... (ku rozwadze). A Panowie dziennikarze bić się w piersi i do dzieła, tym bardziej, że argument: "tzw. sprawa Bońka" nie jest tu jedyny i najważniejszy.
o
olo
do komentarza powyżej zgadzam się z tobą pod każdym względem tylko zapomniałeś napisać że to jest mafia te skurw myślą że są nietykalni ale żle myślą czas rozliczenia przyjdzie wraz z wyborami
P
Peters
Skandaliczna organizacja meczu z Unią.Jako kibic na Zawiszę chodzę od 35 lat ale takiej nieudolnośći prezesa klubu w zarządzaniu to tu jeszcze nie było a byli tu różni prezesi nawet generałowie.Prezes Gliński chwali się że bilety na mecz można kupować w różnych miejscach nawet na poczcie a kasy przed meczem otwarte są na 2godziny przed meczem i cóż z tego jak o godz 16 nie można wejść na stadion z kupionym biletem w kasie.Następnie po 15 minutach zamyka się bramy i przez 30minut nie wpuszcza się ludzi bo prezes wydał jakieś głupie i bezsensowne zarządzenie.Po wejściu na stadion jacyś ludzie biorą się za rewizję osobistą nie mająć do tego prawa czyli nie posiadają licencji pracownika ochrony ani nawet widocznych identyfikatorów ze zdjęciem.Przepisy w tej sprawie są jednoznaczne a tu się łamie ewidentnie prawo a nawet upokarza ludzi poprzez wyjątkowe chamstwo tych osiłków których tam postawiono.Co w tej sprawie ma do powiedzenia pan Gliński?Pani rzecznik klubu odpowiedziała mi na to tak że jak mi się nie podoba to nie muszę przychodzić na mecz.Pytam się kto jest dla kogo?Tym bardziej że ci ludzie są opłacani z pieniędzy podatnika i to ten podatnik ma prawo rozliczać tych ludzi z działania!Następna sprawa to sprawa z dziennikarzami i akredytacjami.To skandal co ci ludzie wyprawiają bezkarnie.Czas z tym skończyć!Moim zdaniem tą patalogię trzeba nagłośnić w mediach ogólnopolskich prasa,tv.Panowie dziennikarze Knopik,Malinowski czy Borakiewicz z GW nagłośnijcie tą patalogię na całą Polskę bo przecież macie takie możliwości.Dalsze czekanie doprowadzić może do jakiejś tragedii na następnym meczu przecież ten prezes dąży do konfrontacji i eskalacji konfliktu poprzez swoją butę i arogancję!Moim zdaniem jego zadanie jest doprowadzić do rozwalenia klubu a potem oskarżyć wszystkich kibiców,dziennikarzy że to oni rozwalili klub a on z panem Grześkowiakiem chcieli wielkiej piłki w Bydgoszczy a im nie dano!Przecież same pertraktacje z panem Bońkiem świadczą o złej woli panów Glińskiego i Grześkowiaka!Tylko że prezesem czy prezydentem się bywa ale nie na zawsze i o tym ci panowie zapewne zapomnieli!
S
Sport
W dniu 28.03.2010 o 23:35, Gość napisał:

Dymisja(rezygnacja, odwołanie) Glińskiego albo 3 droga - dymisja Dombrowicza!



Proponuję zacząć od góry - czyli wybieramy w pierwszej turze przeciwnika Dombrowicza!
z
zdenerwowany
Jak ja ich ku*** nienawidzę!!!
G
Gość
Dymisja(rezygnacja, odwołanie) Glińskiego albo 3 droga - dymisja Dombrowicza!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska