Richard Gere, znany m.in. z filmu "Pretty Woman" jest zaangażowany w walkę o umacnianie praw człowieka na świecie. Podczas spotkania z członkami organizacji pozarządowych mówił m.in. o problemach mieszkańców Tybetu, a także o tym, że świat jest coraz bardziej uzależniony od Chin.
Nadeszła epoka ciemności, chciwości oraz złej wersji demokracji i kapitalizmu. Nie mam sekretów, więc nie mam się czego obawiać, ale straszne jest to, że dziś wszystko jest w rękach Chińczyków. Cała technologia zaczyna się wokół nich skupiać. - czytamy wypowiedź aktora na portalu Onet.pl
Jak donosi Onet.pl, Richard Gere powiedział dziennikarzom, że to jego pierwsza wizyta w Polsce. Aktor odwiedził budynek polskiego parlamentu, salę plenarną, spotkał się też z rzecznikiem praw obywatelskich, Adamem Bodnarem.
Jak relacjonuje Onet.pl, Gere mówił dziennikarzom o tym, że chce się dowiedzieć jak myślą Polacy, jakie mają problemy. Dodał, że w gruncie rzeczy zarówno w Stanach, jak i w Polsce mamy do czynienia z tymi samymi problemami.
Źródło: Onet.pl
