Rozmowa z ROBERTEM BEDNARKIEM. kapitanem Chojniczanki, obrońcą.
- Korzystając z terminologii batalistycznej - idziecie na wojnę?
- Spokojnie, to tylko kolejny mecz ligowy. Smaczku, owszem, dostarcza jego anturaż. Spotykają się przecież dwa czołowe zespoły ze zdefiniowanymi aspiracjami. Z racji derby spotkanie wzbudza specjalne zainteresowanie kibiców. A wy, przedstawiciele mediów podkręcacie dodatkowo temperaturę zawodów.
- Jak grają Chojniczanka z Bytovią, to trzeba walczyć i gryźć trawę...
- To chyba oczywiste. Tylko że my to czynimy w każdym meczu w tym sezonie. W sobotę także nie mamy się czego bać. Zwyczajnie grać swoje. Sport uczy pokory, dlatego rywali z Bytowa szanujemy, lecz - bez przesady - nie przeceniamy ich umiejętności. Koncentrujemy się, przede wszy-stkim, na sobie.
Przeczytaj także: To będzie sportowe wydarzenie wiosny w Chojnicach. Derby Pomorza coraz bliżej!
- Zna pan takie powiedzenie: jesteś tak dobry, jak twój ostatni mecz. Boisko wszystko weryfikuje. Ale do meczu podejdziemy bez jakichkolwiek kompleksów. Chcemy podtrzymać dobrą passę, zwłaszcza na własnym stadionie.
- Zagracie dziś dla siebie i kibiców?
- Zapowiada się, że trybuny zapełnią się do ostatniego miejsca. Szkoda, że tylko na taki mecz (!). Przecież my gramy w piłkę dla kibiców. Traktujemy ich jednak serio. Podczas spotkania z Chrobrym nasi fani udowodnili, że są naszym dwunastym zawodnikiem. Musicie z nami być także dziś. A my swoją grą pokażemy, że jesteśmy warci waszej przyjaźni.
Przeczytaj także: Mecz sezonu w Chojnicach! Derby Chojniczanka - Bytovia już w sobotę
Czytaj e-wydanie »
- Korzystając z terminologii batalistycznej - idziecie na wojnę?
- Spokojnie, to tylko kolejny mecz ligowy. Smaczku, owszem, dostarcza jego anturaż. Spotykają się przecież dwa czołowe zespoły ze zdefiniowanymi aspiracjami. Z racji derby spotkanie wzbudza specjalne zainteresowanie kibiców. A wy, przedstawiciele mediów podkręcacie dodatkowo temperaturę zawodów.
- Jak grają Chojniczanka z Bytovią, to trzeba walczyć i gryźć trawę...
- To chyba oczywiste. Tylko że my to czynimy w każdym meczu w tym sezonie. W sobotę także nie mamy się czego bać. Zwyczajnie grać swoje. Sport uczy pokory, dlatego rywali z Bytowa szanujemy, lecz - bez przesady - nie przeceniamy ich umiejętności. Koncentrujemy się, przede wszy-stkim, na sobie.
Przeczytaj także: To będzie sportowe wydarzenie wiosny w Chojnicach. Derby Pomorza coraz bliżej!
- Zna pan takie powiedzenie: jesteś tak dobry, jak twój ostatni mecz. Boisko wszystko weryfikuje. Ale do meczu podejdziemy bez jakichkolwiek kompleksów. Chcemy podtrzymać dobrą passę, zwłaszcza na własnym stadionie.
- Zagracie dziś dla siebie i kibiców?
- Zapowiada się, że trybuny zapełnią się do ostatniego miejsca. Szkoda, że tylko na taki mecz (!). Przecież my gramy w piłkę dla kibiców. Traktujemy ich jednak serio. Podczas spotkania z Chrobrym nasi fani udowodnili, że są naszym dwunastym zawodnikiem. Musicie z nami być także dziś. A my swoją grą pokażemy, że jesteśmy warci waszej przyjaźni.
Przeczytaj także: Mecz sezonu w Chojnicach! Derby Chojniczanka - Bytovia już w sobotę
Czytaj e-wydanie »