Robert Biedroń wprowadzi kasy fiskalne dla księży
Jednym z fundamentów programu Wiosny Roberta Biedronia jest świeckie państwo. Wśród postulatów nowego ugrupowania można znaleźć między innymi postulaty likwidacji Funduszu Kościelnego, wycofania religii ze szkół, czy opodatkowania księży.
- Duchowni średnio przekazują zaledwie 1/9 podatków płaconych przez zwykłych obywateli. Obecny model ryczałtu jest przestarzały i nie odpowiada warunkom polityki podatkowej państwa. Opodatkujemy księży tak jak wszystkich obywateli, co zwiększy wpływy do budżetu państwa przynajmniej o 150 mln zł - czytamy w programie Wiosny.
Ugrupowanie wylicza, że "w wariancie minimum rejestrowania i opodatkowania zbiórek, budżet państwa zostanie zasilony kwotą ok. 150-200 mln zł".
Właśnie do kwestii opodatkowana Kościoła odniósł się Robert Biedroń w rozmowie z tygodnikiem "Wprost".
– Jeśli księża stawiać będą opór i nie będą chcieli rozmawiać o regulacjach opodatkowania Kościoła, wprowadzimy im kasy fiskalne. Jestem gotów posunąć się do tego. Dzisiaj proboszcz przeciętnej parafii płaci 200-300 złotych podatku ryczałtowego. Przedsiębiorca, który prowadzi w tej samej miejscowości warsztat samochodowy albo salon fryzjerski płaci kilkanaście razy więcej. To nie jest sprawiedliwe i ludzie to widzą - stwierdził Biedroń
W rozmowie z tygodnikiem lider partii Wiosna krytycznie odniósł się do rządów Prawa i Sprawiedliwości oraz wiarygodności Koalicji Europejskiej. Stwierdził również, że Platforma Obywatelska "zawsze klęczała przed biskupami".
– Donald Tusk w 2011 roku obiecywał likwidację Funduszu Kościelnego. Mamy 2019 rok i Fundusz Kościelny ciągle istnieje i ma się coraz lepiej - powiedział tygodnikowi Biedroń
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Pszczyńskie domy z gliny: Program Dobrze zaprojektowane
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
