https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Robert Kubica wrócił do Formuły 1! "To pokazuje, że nic nie jest niemożliwe" - mówi kierowca z Krakowa [ZDJĘCIA]

Krzysztof Kawa
Robert Kubica w Formule 1
Robert Kubica w Formule 1 Bartek Syta
Claire Williams ogłosiła na konferencji prasowej w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich, że w przyszłym sezonie Robert Kubica będzie kierowcą Williamsa. Krakowianin wraca do Formuły 1 po dziewięcioletniej przerwie. To wydarzenie bez precedensu w świecie zawodowego sportu. - To historia, w którą mało kto by uwierzył. Wierzyłem ja i ludzie dookoła mnie, za co chcę im podziękować. To pokazuje, że nic nie jest niemożliwe - powiedział w emocjonalnym wystąpieniu w Abu Zabi Robert Kubica. Wkrótce potem okrzyknięto go prawdziwym bohaterem dnia, gdy pomógł jednemu z dziennikarzy, który zasłabł w trakcie konferencji.

- To wspaniałe uczucie. Emocjonalny moment. Jestem bardzo szczęśliwy, znów będę na polach startowych. Ten rok był dla mnie bardzo pożyteczny, choć gdy nie znalazłem się w kokpicie wiele osób uznało to za moją porażkę. Poznałem zespół, jak działa. Jestem gotowy na pracę - mówi Robert Kubica. - Wiem, ile trzeba, by być czołowym kierowcą. Nie boję się tego. To dużo pracy i jestem na to gotowy. Wiem, co muszę zrobić. Jeśli dobrze wykonam swoją pracę, myślę, że wszyscy będą zadowoleni. (...) Gdy spotkaliśmy się (z ludźmi z Williamsa - przyp.) po raz pierwszy powiedziałem - jeśli macie wątpliwości, to tego nie róbmy. Bo to będzie trudny czas, Najłatwiej pokazać palcem na moją rękę. Najważniejsze, że ja wiem, co mogę robić – cytują krakowianina obecni na konferencji w Abu Zabi dziennikarze "Przeglądu Sportowego".


Formuła 1 Robert Kubica. Gdzie oglądać występy Roberta Kubicy na torze Formuły 1? [NA ŻYWO, LIVE, TV] ZDJĘCIA

Robert Kubica w Formule 1

- To był dla nas trudny rok. Robert bardzo pomógł nam w rozwoju auta i pomoże w kolejnym. On nas naciska. Naciska mnie. Potrafi o 2 rano w nocy rozmawiać ze mną na lotnisku o tym, co musimy zrobić – powiedziała Claire Williams z brytyjskiego zespołu Formuły 1. - To talent o ogromnej inteligencji w kokpicie, te jego inżynieryjne zdolności… Jesteśmy podekscytowani i mamy nadzieję, że bardzo pomoże nam w przyszłym roku.

Robert Kubica: Wiem jak to jest być topowym kierowcą F1 i nie boję się tego. Wymaga to wiele pracy i poświęcenia. Jestem na to gotowy. Nie boję się tego powrotu po długiej przerwie

Partnerem Polaka w Williamsie będzie George Russell, który wcześniej podpisał kontrakt tym zespołem.

Robert Kubica w Formule 1

- Gdy spotkaliśmy się po raz pierwszy powiedziałem - jeśli macie wątpliwości, to tego nie róbmy. Bo jak będzie trudny czas, Tto najłatwiej będzie pokazać palcem na moją rękę. Najważniejsze, że ja wiem, co mogę robić - dodał Kubica podczas konferencji prasowej, co skrzętnie odnotowali wysłannicy z Polski - Aldona Marciniak i Cezary Gutowski. - Moje ograniczenia nie ograniczają mnie tak jak sądzą ludzie. Mokra nawierzchnia? To nie jest dla mnie problem.

Claire Williams: Przyszły sezon to dla nas świeży start. Jestem przekonana, że Robert jest gotowy

- Jedna z kwestii, która zrobiła na mnie wrażenie był fakt, że mimo że nie daliśmy Robertowi auta rok temu, został z nami jako kierowca rezerwowy. To dużo mówi o jego osobowości - mówi Claire Williams.

- Po ośmiu ciężkich latach to najlepszy możliwy koniec tej drogi - kwituje kierowca z Krakowa.

Robert Kubica wrócił do Formuły 1

Po oficjalnym ogłoszeniu nowiny Kubica odpowiadał na pytania dziennikarzy. W pewnym momencie jeden z nich zasłabł z ;powodu upału. Polak, nie czekając na reakcję innych, przerwał udzielanie wywiadów i pobiegł po wodę i ręcznik. Urzekł tym wielu obecnych, w tym popularnego komentatora Formuły 1 Willa Buxtona.


Formuła 1 Robert Kubica. Gdzie oglądać występy Roberta Kubicy na torze Formuły 1? [NA ŻYWO, LIVE, TV] ZDJĘCIA


Formuła 1. Kalendarz startów Roberta Kubicy w sezonie 2019

  1. GP Australii - 17 marca
  2. GP Bahrajnu - 31 marca
  3. GP Chin - 14 kwietnia
  4. GP Azerbejdżanu - 28 kwietnia
  5. GP Hiszpanii - 12 maja
  6. GP Monako - 26 maja
  7. GP Kanady - 9 czerwca
  8. GP Francji - 23 czerwca
  9. GP Austrii - 30 czerwca
  10. GP Wlk. Brytanii - 14 lipca
  11. GP Niemiec - 28 lipca
  12. GP Węgier - 4 sierpnia
  13. GP Belgii - 1 września
  14. GP Włoch - 8 września
  15. GP Singapuru - 22 września
  16. GP Rosji - 29 września
  17. GP Japonii - 13 października
  18. GP Meksyku - 27 października
  19. GP USA - 3 listopada
  20. GP Brazylii - 17 listopada
  21. GP Abu Zabi - 1 grudnia

Sportowy24.pl w Małopolsce

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jakiś taki
Wg prawa Marpfiego coś co jest możliwe kiedyś się zdarzy. Będzie taki moment, że zabraknie tej prawej ręki. Ja się sam ukatrupi to ....Jak pokaleczy innych kierowców to pół biedy, ala jak poleci w publikę to będą problemy.
P
PISFAN
Nie dziwi mnie już ostatnia promocja ORLENU ze dzięki posiadaniu co najmniej 50 akcji można na jej stacjach zatankować paliwo o 15 , 10 gr na litrze taniej albo zaspokoić głód o 10% taniej
d
darek
Williams ma specjalną oferte dla hejterów Roberta - potrzebuje ich do czyszczenia padoku - płaci 1 euro na godzinę. (!)
>)
albo sie rozbije albo sponsor zbankrutuje.
M
Malkontent
Ale mam jedno pytanko do prezesa Orlenu Na jak długo wystarczy kasy ?
j
jojo

Zawsze byłem kibicem Roberta Kubicy, dobrze mu życzyłem i teraz też mimo wszystko dobrze życzę, ale niestety nie mogę się oprzeć wrażeniu, że się sprzedał.

Pan premier Morawiecki raczył go opluć, wyśmiewając się z jego złamanej ręki i nawet nie krył się z okazaniem ulgi, że nie będzie musiał jego bank wypłacać Kubicy odszkodowania, a potem nagle między obu panami... zaiskrzyła miłość? Pełne zrozumienie?

No cóż, Kubica puścił tę obrazę w niepamięć, ale... nie za darmo, jak widać. Oczywiście za sponsoring Orlenu, tylko... kto teraz na te 40 baniek się złoży? Kierowcy, klienci Orlenu?

Panie Robercie, życzę sukcesów, ale mnie już na żadnej stacji Orlenu nie zobaczą.

Brak honoru, niestety...

t
tur
Temu panu już dziękuje. Takiego bufona w F1 nie potrzeba, są inni o wiele lepsi polscy kierowcy którzy na pewno chcieli by wystartować w tym zacnym sporcie samochodowym ale nie mogą bo palmę pierwszeństwa zgarną gość który zapomniał że w WRC jeździ się trochę inaczej niż w F1, przez co przypłacił bardzo poważnym wypadkiem. Oczywiście nie zazdroszczę mu, bo nie mam czego, sława jest ulotna podobnie jak pieniądze z tego tytułu ale osobiście nie chcę widzieć go gdziekolwiek.
G
Gość
Przy ich wolumenie sprzedaży obywatelu płacisz grosz na Kubicę od litra. Wiekowy inwalida (z całym szacunkiem dla ROberta) w najgorszym zespole. To dopiero promocja i marketing. Albo polaczkowe ego - my znowu w formule 1. Zero przesłanek racjonalnych.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska