Pomimo sztywnej postawy włodarzy Bayernu, zarówno prezesów Herberta Hainera i Oliver Kahn oraz dyrektora sportowego Hasana Salihamidzicia upierających się, że „Lewandowski nie opuści Monachium i wywiąże się ze swojego kontraktu, który kończy się w 2023 roku”, coś zaczyna się zmieniać w bawarskim klubie.
Jak doniósł Sky Sport Deutschland, Bayern, który otrzymał już od Barçelony ofertę 32 mln euro plus kolejne 5 mln w bonusach, już rozważa sprzedaż 33-letniego Roberta Lewandowskiego, o ile spełnione zostaną dwa warunki. Oprócz tego, że oferta finansowa Barçy musi odpowiadać interesom monachijskich gigantów, Bayern chce również zabezpieczyć lukę w ataku po Lewandowskim. W tym przypadku i według informacji Sky Sport, jeśli Bayernowi uda się pozyskać Kalajdzicia i Mane, włodarze FCB nie będą blokować odejścia Polaka, który bardzo wyraźnie mówi, że w przyszłym sezonie chce zagrać na Camp Nou.
Czekając, aż Bayern otworzy mu drzwi, Lewandowski nadal zaciska linę na swoim obecnym klubie. Po tym, jak po ostatnim meczu Bayernu w sezonie jasno dał do zrozumienia, że „chce odejść i obie strony muszą dojść do porozumienia” , w poniedziałek kapitan reprezentacji Polski zmienił swoje zdjęcie profilowe na Twitterze, zastępując to, na którym prezentował się dotychczas w koszulce Bayernu na inne, na którym przedstawia się w ubraniach własnej marki.

